"Takie rzeczy się zdarzają" – przyznał szef departamentu bezpieczeństwa spółki Jaakko Wallenius, podkreślając, że operator nie zgłaszał usterki, ponieważ incydent, który stwierdzono w Vihti (kilkadziesiąt kilometrów na północny zachód od Helsinek) nie miał poważnego wpływu na jakość świadczonych usług. Kabel został już naprawiony w godzinach porannych.
"W sprawie nie wszczęto dochodzenia" – poinformowała w komunikacie komenda główna fińskiej policji, dementując wcześniejsze doniesienia medialne.
Szwedzkie media podały we wtorek rano, że na terytorium Finlandii doszło do uszkodzenia w dwóch miejscach światłowodu pomiędzy Szwecją i Finlandią, a z powodu awarii około 6 tys. gospodarstw i około stu firm zostało pozbawionych dostępu do internetu. Fińska policja miała też – jak informowano – podejrzewać umyślne przestępstwo i badać sprawę pod kątem "sabotażu".
Według Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego Fińskiej Agencji Infrastruktury (Traficom) uszkodzone zostały dwa kable - jeden w Vihti, a drugi w Espoo. Usterka w Espoo ma zostać naprawiona do południa, większości klientów przywrócono już usługi telekomunikacyjne – podała agencja prasowa STT.
Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)
pmo/ szm/ know/