Będzie jedną z najważniejszych osób w państwie. Władysław Kosiniak-Kamysz wicepremierem i szefem MON

2023-12-12 13:47 aktualizacja: 2023-12-12, 19:04
Władysław Kosiniak-Kamysz Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Władysław Kosiniak-Kamysz Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL i minister pracy i polityki społecznej w latach 2011-2015, kandydatem na szefa resortu obrony narodowej w trzecim gabinecie Donalda Tuska; ma być również wicepremierem.

W ubiegły piątek Donald Tusk oficjalnie poinformował, że lider ludowców obejmie w jego rządzie tekę wicepremiera i resort obrony narodowej. Wcześniej Kosiniak-Kamysz, pełniący w latach 211-2015 funkcję ministra pracy i polityki społecznej w drugim rządzie Donalda Tuska i rządzie Ewy Kopacz, nie piastował stanowisk związanych z obronnością czy bezpieczeństwem narodowym. Na stanowisku szefa MON zastąpi polityka PiS Mariusza Błaszczaka.

Kosiniak-Kamysz urodził się w 1981 r. w Krakowie. W 2006 r. ukończył medycynę w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Do 2011 r. był lekarzem w uniwersyteckiej Klinice Chorób Wewnętrznych i Medycyny Wsi. Badania naukowe do pracy doktorskiej prowadził w Emory University School of Medicine w Atlancie w USA.

W latach 2010–2011 r. był krakowskim radnym, zajmował się problematyką polityki społecznej i ochrony zdrowia. Od 2000 r. związany z PSL, był jednym z założycieli Stowarzyszenia Forum Młodych Ludowców.

Jak sam podkreśla, został wychowany w tradycjach ruchu ludowego. Jego ojciec Andrzej Kosiniak-Kamysz jest szefem ludowców w Małopolsce, był ministrem zdrowia i opieki społecznej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.

Był najmłodszym ministrem

Kosiniak Kamysz był najmłodszym ministrem w rządzie PO-PSL. Gdy obejmował resort w listopadzie 2011 r., miał zaledwie 30 lat. Choć kierował resortem pracy, z wykształcenia jest lekarzem internistą, doktorem nauk medycznych. Jako szef MPiPS musiał bronić trudnych reform, np. podniesienia wieku emerytalnego, ale wprowadzał też oczekiwane zmiany, np. roczne urlopy dla rodziców.

Od grudnia 2012 r. Kosiniak-Kamysz był wiceprezesem PSL, wcześniej, w latach 2008-2012, pełnił funkcję sekretarza Naczelnego Komitetu Wykonawczego. Od listopada 2015 r. Kosiniak-Kamysz pełni funkcję lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zastąpił na tym stanowisku Janusza Piechocińskiego.

Propozycję objęcia resortu pracy usłyszał od ówczesnego lidera PSL Waldemara Pawlaka już w 2007 r., ale wówczas odmówił. "Brakowało mi jeszcze doświadczenia zawodowego. Chciałem zrobić doktorat" – mówił PAP. Miał wtedy 26 lat. Po czterech latach propozycję przyjął, tym razem tłumacząc, że takiej propozycji dwa razy się nie odrzuca, jeśli traktuje się politykę poważnie. Na stanowisku ministra zastąpił Jolantą Fedak, również związaną z PSL.

Jedną z pierwszych ważnych reform, której musiał bronić, było podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat i zrównanie go dla kobiet i mężczyzn. Była to sztandarowa reforma rządu, ale przeprowadzał ją jego resort. Przekonując do poparcia reformy, wskazywał na zmiany demograficzne, których nie da się zatrzymać, mówił, że ustawa jest wyrazem odpowiedzialności za bezpieczeństwo finansowe obywateli i gospodarki, obiecywał też, że rząd będzie pracował nad programem wspierającym aktywność zawodową osób starszych.

MPiPS pod jego kierownictwem powołało Departament Polityki Senioralnej i Radę ds. Polityki Senioralnej, przygotowało założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014–2020, Program Solidarność Pokoleń i Program na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych.

Kolejnym zadaniem ministra była polityka rodzinna. To jego resort odpowiedzialny był za wydłużenie urlopów rodzicielskich do roku. Choć zmiana była oczekiwana przez większość młodych rodziców, towarzyszyły jej duże kontrowersje. Pierwotnie planowano, że zmiany obejmą rodziców dzieci urodzonych po 17 marca 2013 r., co spowodowało protesty tzw. matek pierwszego kwartału. Kosiniak-Kamysz bronił tej decyzji, tłumacząc, że przygotowując ustawę, rząd poszedł bardzo daleko i rozszerzył przepisy tak, aby wszyscy, którzy w momencie wejścia zmian w życie będą mieć prawo do urlopu, mogli skorzystać z niego w wersji wydłużonej, choć koszty dla budżetu są bardzo wysokie. Ostatecznie premier uległ jednak "matkom pierwszego kwartału" i wygospodarowano środki na to, by zmianami objąć rodziców wszystkich dzieci urodzonych w 2013 r.

Oprócz wydłużenia urlopów MPiPS pod kierownictwem Kosiniaka-Kamysza wprowadziło m.in. urlopy wychowawcze dla samozatrudnionych, pracujących na umowach cywilnoprawnych, rolników i bezrobotnych. Minister był także wielkim orędownikiem wprowadzenia Karty Dużej Rodziny, dzięki której wielodzietne rodziny zyskały różnego rodzaju ulgi i zniżki. Jego resort przygotowywał też ustawę o Karcie Dużej Rodziny.

Od 2015 r. jako lider PSL Kosiniak-Kamysz stał się jednym z liderów opozycji parlamentarnej. Kierowane przez niego PSL wprowadziło wtedy do Sejmu 16 posłów. W wyborach parlamentarnych w 2019 r. uzyskał reelekcję. PSL startowało wtedy w formule Koalicji Polskiej, w której skład oprócz ludowców weszły także m.in. Kukiz'15, Unia Europejskich Demokratów – łącznie te ugrupowania wprowadziły do Sejmu 30 posłów.

Rok później Kosiniak-Kamysz wystartował jako kandydat w wyborach prezydenckich. W pierwszej turze otrzymał 459 365 głosów (2,36 proc.), zajmując piąte miejsce spośród 11 kandydatów. W drugiej turze zadeklarował poparcie dla kandydata ze środowiska Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego.

W 2023 r. razem z liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią współtworzył Trzecią Drogę, która razem poszła do wyborów. Sojusz zdobył 14,4 proc. głosów i wprowadził do Sejmu 65 posłów, którzy podzielili się na dwa kluby – PSL i Polski 2050, deklarujące jednak ścisłą współpracę. Oba kluby, razem z Koalicją Obywatelską i Lewicą, stworzyły koalicję, która poparła utworzenie rządu Donalda Tuska.(PAP)

Autor: Mikołaj Małecki

mar/