W rozmowie z PAP Czarzasty podkreśla, że "do wyborów opozycja na pewno nie powinna się atakować". "Tam, gdzie jest możliwość uzgadniania wspólnych stanowisk - powinny być one uzgadniane. Jedną z takich spraw jest kwestia referendum, podejścia do referendum" - dodał. "Dobrze by było, gdyby takie spotkanie nastąpiło" - ocenił.
Drugą sprawą, o której mówi lider Lewicy, jest podpisanie tzw. paktu sejmowego, czyli wspólnego minimum programowego i umowy o współrządzeniu po wyborach. "Jeżeli ktoś z nas robi, ponieważ idą wybory, jakąś wielką imprezę, która będzie imprezą komitetu wyborczego np. 1 października, to też uważam, że organizator powinien z innymi formacjami opozycyjnymi przegadać formę, aby to było jak najbardziej efektywne dla polskiej opozycji" - powiedział Czarzasty.
1 października odbędzie się w Warszawie "Marsz Miliona Serc", który organizuje Platforma Obywatelska i Donald Tusk.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
W referendum 15 października padną cztery pytania. Pierwsze z nich brzmi: "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?". Drugie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?". Trzecie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?". Czwarte: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?". (PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski
mmi/