„Taka szybka reakcja reżimu na nasze działania i wypowiedzi polityczne pokazuje, że czuje się on przez nas zagrożony” – oświadczył w przekazanym PAP oświadczeniu Paweł Łatuszka, który jest działaczem białoruskich struktur demokratycznych na emigracji. Łatuszka jest zastępcą szefa Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi i kierownikiem Narodowego Zarządu Antykryzysowego.
Chodzi o koalicję Zespołu Łatuszki i Ruchu O Wolność, które wspólnie stworzyły listę w planowanych na 27-29 maja wyborach do Rady Koordynacyjnej. Jak informuje niezależny portal Pozirk, za formację ekstremistyczną białoruski Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) uznał członków i sieci społecznościowe obu należących do koalicji struktur.
Rada Koordynacyjna w pierwszej odsłonie powstała w 2020 r. jako reakcja sił demokratycznych na sfałszowanie wyborów prezydenckich na Białorusi. Zasiada w niej 115 osób wybranych przez zwolenników opozycji; osiem z nich przebywa w białoruskich więzieniach.
W wyborach wyłonionych zostanie 120 deputowanych na dwuletnią kadencję.
Praktycznie cała białoruska opozycja przebywa obecnie na emigracji, a ci, którzy pozostali w kraju, są lub byli w więzieniu. W związku z niemożnością działania w kraju białoruskie siły demokratyczne stworzyły i rozwijają struktury na emigracji. Liderką białoruskiej opozycji jest Swiatłana Cichanouska.(PAP)
nl/