Jak powiedział Kirby podczas briefingu prasowego na platformie Zoom, administracja USA prowadzi "aktywne rozmowy" z Izraelem na temat przerwy w walkach.
"Absolutnie uważamy, że jeśli pauza - lub pauzy - mogą pozwolić na uwolnienie zakładników, to jest to coś, co absolutnie byśmy wsparli i uważamy, że Izrael też powinien to poprzeć" - powiedział Kirby. Zaznaczył jednocześnie, że im mniej mówi się na temat negocjacji dotyczących zakładników, tym lepiej dla samych porwanych.
Przedstawiciel Białego Domu odmówił jakichkolwiek komentarzy na temat operacji Sił Obronnych Izraela i potwierdzenia, że izraelskie wojska wkroczyły do Strefy Gazy. Powiedział też, że USA nie będą wyznaczać żadnych "czerwonych linii" izraelskiemu wojsku.
"Będziemy ich wspierać i jednocześnie (...) mamy i będziemy mieli z nimi rozmowy na temat sposobu, w jaki to robią. I nie byliśmy nieśmiali w wyrażaniu naszych obaw dotyczących ofiar cywilnych" - powiedział Kirby.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
kno/