Biuro Netanjahu: o odwecie wobec Iranu zadecydują interesy Izraela

2024-10-15 08:51 aktualizacja: 2024-10-15, 11:37
Benjamin Netanjahu Fot. PAP/Paweł Supernak
Benjamin Netanjahu Fot. PAP/Paweł Supernak
Biuro premiera Benjamina Netanjahu oświadczyło w nocy z poniedziałku na wtorek, że decyzja o formie odwetu za irański za atak rakietowy z 1 października zostanie podjęta "w oparciu o interesy Izraela" - poinformowała agencja Reutera.

"Wysłuchujemy stanowisk rządu amerykańskiego, ale ostateczną decyzję podejmiemy na podstawie (analizy) potrzeb bezpieczeństwa narodowego Izraela" – podkreśliło biuro premiera.

Oświadczenie było reakcją na artykuł w amerykańskim dzienniku "Washington Post". Według dziennika Netanjahu przekazał prezydentowi USA, że Izrael nie zaatakuje irańskich obiektów naftowych ani nuklearnych. W opinii strony amerykańskiej ataki na te cele mogłyby spowodować eskalację konfliktu i doprowadzić do otwartej wojny.

Jak powiadomił jeden z amerykańskich urzędników, cytowany przez gazetę izraelską, akcja odwetowa zostanie zaplanowana w taki sposób, aby uniknąć posądzeń o "ingerencję polityczną w wybory w USA". W ocenie dziennika oznacza to, że Netanjahu rozumie, iż skala izraelskiego odwetu mogłaby wpłynąć na rezultat amerykańskich wyborów.

Uderzenie w irańskie instalacje naftowe mogłoby z kolei spowodować gwałtowny wzrost cen energii, natomiast operacja wymierzona w instalacje nuklearne - unieważnić wszelkie wciąż jeszcze istniejące ograniczenia w konflikcie Izraela z Iranem, co - w konsekwencji - mogłoby wymusić zwiększenie zaangażowania wojskowego USA na Bliskim Wschodzie. Dlatego, jak ujawnił dziennik, sugestia, że Izrael weźmie na cel obiekty wojskowe została przyjęta z ulgą w Waszyngtonie.

1 października Iran ostrzelał Izrael około 200 rakietami. Nalot był zemstą za zabicie przez Izrael przywódców Hamasu i Hezbollahu, czyli organizacji terrorystycznych wspieranych przez Iran. (PAP)

os/ szm/ know/