Bolonia, niedoceniany klejnot Włoch

2024-07-14 17:37 aktualizacja: 2024-07-15, 09:09
Asinelli i Garisenda. Dwie najbardziej reprezentatywne wieże w Bolonii Fot. PAP/EPA/Albert Zawada
Asinelli i Garisenda. Dwie najbardziej reprezentatywne wieże w Bolonii Fot. PAP/EPA/Albert Zawada
Która destynacja jest najbardziej niedoceniana? Zdaniem 175 ekspertów z branży turystycznej, których o tę właśnie kwestię zapytała dziennikarka-podróżnicza Sharael Kolberg z telewizji CNBC – to Bolonia. Włoskie miasto, które zachwyca nie tylko swoją wyborną kuchnią, ale i architekturą.

Bolonia pozostaje w cieniu Rzymu, Wenecji czy Florencji - miast, które rozpaczliwie walczą z nadmiernym napływem turystów. Stolicę regionu Emilia-Romania można tymczasem zwiedzać w komfortowych warunkach. Czym Bolonia ujmuje na pierwszy rzut oka? Kuchnią! Sos bolognese, lasagne, Parmigiano Reggiano, szynka parmeńska - oto przysmaki kojarzące się z tamtą częścią Italii.

"Ale jedzenie to tylko jeden z elementów, którymi uwodzi Bolonia. Jest tu również powiew nowoczesności, dzięki młodzieńczym wibracjom miasteczka uniwersyteckiego. To ożywczo wpływa na muzykę, filmy, sztuki piękne i sztukę uliczną, a także na scenę barową" – opisuje Bolonię magazyn "Traveller".

Pomiędzy odwiedzaniem knajpek i trattorii nie można zapomnieć o bolońskiej architekturze. Jej znakiem charakterystycznym są portyki, które w 2021 roku wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Arkady o łącznej długości 53 kilometrów mają zastosowanie praktycznie. Dzięki tym łukom można zwiedzać Bolonię niezależnie od pogody.

Podczas niespiesznych spacerów po Bolonii natkniemy się na wiele ciekawych zabytków. Przewodnik „Lonely Planet” zachęca do zatrzymania się przy domu włoskiego kompozytora i piosenkarza, Lucio Dalla czy odwiedzenia Bazyliki św. Stefana, kompleksu budowli religijnych, zwyczajowo nazywanego Świętym Jeruzalem.

Będąc w Bolonii nie można odmówić sobie również wizyty w Muzeum Muzyki, które jest domem dla jednej z najbardziej imponujących kolekcji artefaktów muzycznych na świecie. Poza rzadko spotykanymi dziś instrumentami, znajdziemy tu także oryginalne partytury oraz listy pisane przez kompozytorów, takich jak np.: Strauss, Verdi czy Wagner. Uwadze turystów nie powinny także umknąć znajdujące się samym sercu Bolonii Wieże Asinelli i Garisenda oraz Fontanna Neptuna.

A tych, którzy bolońską wyprawę zamierzają sprowadzić wyłącznie do wrażeń kulinarnych, przewodnik „Lonely Planet” zachęca do odwiedzenia poświęconego jedzeniu parku tematycznego FICO Eataly World, który został otwarty w 2017 roku. To miejsce, które pobudza zmysły smakoszy, i poza restauracjami, stoiskami z jedzeniem oferuje także warsztaty i pokazy kulinarne.

Gdy już uznamy, że choć trochę poznaliśmy Bolonię i mamy ochotę ruszyć dalej w ramach włoskiej przygody, to owe miasto okazuje się być świetną bazą wypadową. Z Bolonii z łatwością i w stosunkowo krótkim czasie można dostać się do nadmorskiego Rimini, Parmy czy Modeny. (PAP Life)

ep/