GIS przypomniał, że zagrożenie wynika z bezpośredniego kontaktu z obecnym w ściekach materiałem zakaźnym i z wszelkimi elementami konstrukcyjnymi z materiałów porowatych mających z nim styczność. Ponadto w ściekach mogą być zawarte chemikalia używane w gospodarstwach domowych i pestycydy.
"W razie zalania budynku zanieczyszczenia zawarte w ściekach z uszkodzonego systemu kanalizacji wnikają we wszelkie materiały konstrukcyjne o strukturze porowatej i elementy wyposażenia, szczególnie wykonane z materiałów nasiąkliwych. Ulegają one skażeniu, w wyniku którego mogą się w nich rozwijać obecne w ściekach mikroorganizmy chorobotwórcze" – podkreślił w komunikacie inspektorat.
Dlatego też budynki po zalaniu należy traktować jak skażone, a korzystanie z zalanych pomieszczeń jako stwarzające ryzyko choroby zakaźnej i jej szerzenia w otoczeniu.
Działania ograniczające takie zagrożenie powinny obejmować dwa etapy – czyszczenie i dezynsekcje zalanych pomieszczeń.
Pierwszy etap, czyli czyszczenie, polega na jak najszybszym usunięciu ścieków z pomieszczeń, usunięcie szlamu, mułu i wszelkich naniesionych wraz ze ściekami pozostałości, które należy zgarniać ze ścian i podłogi pomieszczeń za pomocą szczotki o sztywnym włosiu z tworzywa lub/ i szufli.
W dalszej kolejności trzeba usunąć te elementy, które do niczego się nie nadają lub mogą stać się źródłem namnażania bakterii i grzybów. Dotyczy to m.in. zalanych tynków do wysokości przewyższającej poziom zalania o 50 cm. Zaleca się także usunięcie materiałów nasiąkliwych, o porowatej strukturze, m.in. płyt gipsowo-kartonowych, elementów wykonanych z drewna, wykładzin dywanowych i tapet.
GIS podkreślił, że zazwyczaj usunięcia wymagają zalane przedmioty wyposażenia wnętrz, w tym meble, zwłaszcza tapicerowane, pościel, koce, zabawki z materiałów nasiąkliwych i ubrania.
Aby usunąć drobniejsze zanieczyszczenia i obniżyć stopień skażenia mikrobiologicznego, należy kilkakrotnie czystą wody ze środkiem myjącym umyć powierzchnie zalanych pomieszczeń i ścian zewnętrznych budynku.
Prowadzenie wszelkich prac porządkowych musi odbywać się w ubiorze ochronnym: fartuchu i rękawicach z materiału nieprzepuszczającego wody, butach gumowych i masce z tkaniny.
Drugi etap, dezynfekcja, ma zasadnicze znaczenie, jeśli wcześniejsze etapy czyszczenia zalanych pomieszczeń zostały dokładnie wykonane. Do najczęściej polecanych w takich sytuacjach środków dezynfekcyjnych są środki na bazie chloru, jak chloramina i podchloryn sodu. Odznaczają się one największą skutecznością działania, wymagają jednak dużej ostrożności podczas stosowania. Dlatego też podczas dezynfekcji pomieszczeń należy chronić oczy, skórę i drogi oddechowe przed kontaktem ze środkami dezynfekcyjnymi i ich oparami, stosując maseczkę, rękawice i okulary ochronne.
Środków chlorowych nie należy stosować w połączeniu z innymi substancjami dezynfekcyjnymi. Może wtedy dochodzić do gwałtownego uwalniania znacznych ilości wolnego chloru, który w wysokim stężeniu drażni oczy i drogi oddechowe. Ponadto środków na bazie chloru należy używać wyłącznie w pomieszczeniach dobrze wentylowanych, intensywnie wietrząc je podczas przeprowadzania dezynfekcji i co najmniej dobę po jej zakończeniu.
Najlepszym sposobem nanoszenia środków dezynfekcyjnych na ściany i podłogę jest nakładanie ich pędzlem lub szczotką, a po zakończeniu prac należy odczekać 24 godziny, po czym dezynfekowane powierzchnie ścian i podłóg zmyć czystą, ciepłą wodą.
Po oczyszczeniu i dezynfekcji konieczne jest staranne osuszenie, zabezpieczenie przeciwgrzybiczne, a jeśli konieczne – prace remontowo-naprawcze.
"Odrębne prace naprawcze z udziałem ekip specjalistycznych są niezbędne, gdy w zasięgu zalania znajdą się elementy instalacji elektrycznej lub gazowej" – zaznaczył GIS. (PAP)
ak/ joz/ know/