Burmistrzowie włoskich miast chcą większych uprawnień, by reagować na masowy napływ turystów

2024-10-20 05:42 aktualizacja: 2024-10-20, 10:09
Turyści przed Fontanną di Trevi w Rzymie. Fot. PAP/ EPA/FABIO FRUSTACI
Turyści przed Fontanną di Trevi w Rzymie. Fot. PAP/ EPA/FABIO FRUSTACI
Burmistrzowie włoskich miast, zmagających się ze zjawiskiem nadmiernej turystyki, chcą większych uprawnień, by móc działać w celu ograniczenia jej skutków. Podczas spotkania na wyspie Capri, również oblężonej przez przybyszów, zauważono, że w Europie nie ma narzędzi, by uporać się z masowym napływem turystów.

Postulaty szefów lokalnych władz, w tym Wenecji, Taorminy na Sycylii, Imperii, Positano przedstawił burmistrz Capri Paolo Falco.

Burmistrzowie domagają się takiego rozszerzenia ich kompetencji, by mogli interweniować w kluczowych kwestiach dotyczących zarządzania napływem turystów, działalności hoteli, przeznaczania większych funduszy na zapewnienie bezpieczeństwa i zatrudnienie nowych funkcjonariuszy straży miejskiej, a także regulowania zasad i sposobu wjazdu do miast i miejscowości.

Jak zaznaczył Falco, w tej sprawie "wszyscy muszą stać po jednej stronie: rząd, gminy, różne instytucje".

Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro podkreślił, że konieczne jest zarządzanie napływem przybyszów, bo stawką - dodał - jest jakość turystyki.

"Turysta powinien móc nacieszyć się autentycznością miejsca, a może to zrobić tylko w warunkach zrównoważonego rozwoju i komfortu, które mogą zostać zagwarantowane, jeśli zdołamy zarządzać zjawiskiem napływu, a nie cierpieć z jego powodu" - oświadczył Brugnaro.

"My w Wenecji zaczęliśmy działać i będziemy dalej podążać tą drogą" - stwierdził burmistrz miasta, w którym eksperymentalnie w tym roku wprowadzono na trzy miesiące system rejestracji wizyt w centrum i wymóg opłaty w wysokości 5 euro dla turystów przybywających tylko na kilka godzin, bez noclegu.

Były burmistrz Florencji, obecnie eurodeputowany Dario Nardella uważa, że potrzebne są działania także na poziomie europejskim.

"Nie ma obecnie w Europie narzędzi do tego, by uporać się z nadmierną turystyką. Dlatego powołujemy sojusz z innymi eurodeputowanymi na rzecz europejskiej dyrektywy, która przyznałaby większą władzę burmistrzom" - ogłosił Nardella.

Obecna na Capri włoska minister turystyki Daniela Santanche zapewniła, że rząd już podejmuje działania w odpowiedzi na tzw. overtourism.

"Jest jeszcze wiele do zrobienia. Turystyka nie może być zagrożeniem, ale szansą i trzeba znaleźć rozwiązania w takich kwestiach, jak wynajem mieszkań na krótki okres" - dodała minister.

Między innymi władze Florencji podjęły działania, by uregulować tę sprawę.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ zm/kgr/