Burze w centralnej Polsce

2024-06-07 16:08 aktualizacja: 2024-06-07, 20:41
Chmury burzowe, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Chmury burzowe, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Jedna z większych piątkowych burz trwa obecnie w województwie łódzkim i przesuwa się w kierunku wschodnim. Ta burza od godzin porannych przemieszcza się od województwa lubuskiego i może dotrzeć nawet do Mazowsza - poinformowała synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrodzka.

Jak poinformowała synoptyczka, głoszone dzisiaj ostrzeżenia przed burzami obejmują: województwo łódzkie, prawie całe mazowieckie, częściowo podlaskie oraz południowy wschód od województwa śląskiego po lubelskie. We wszystkich burzach w piątek, klasyfikowanych jako burze pierwszego stopnia, prognozowane są opady deszczu do ok. 25 do maksymalnie 30 mm, a także porywy wiatru do 85 km/h.

W piątek zachmurzenie będzie umiarkowane i czasami duże. Opady deszczu mogą występować praktycznie w całym kraju, a drobne burze również na Warmii i Mazurach oraz w Wielkopolsce. "Burze będą najsilniejsze w centrum i na południowym Wschodzie" - poinformowała synoptyczka.

Termometry wskażą dziś ok. 17 st. C nad samym morzem, około 23 st. C w centrum i do 25 st. C na południowym wschodzie. "Wiatr w piątek będzie słaby, umiarkowany, zachodni, północno-zachodni, a na południu czasami porywisty" - powiedziała Śmigrodzka.

W nocy z piątku na sobotę możliwe będą zanikające burze na południowym wschodzie kraju. W burzach opadamy deszczu wyniosą do 10 mm. Wiatr będzie porywisty.

"Po północy należy spodziewać się rozpogodzenia w centrum i na Pomorzu" - poinformowała synoptyczka. Temperatura wyniesie od 7 st. C na Pomorzu, ok. 10 st. C w centrum, do 14 st. C na południu. Wiatr w nocy będzie słaby, zmienny, tylko nad morzem czasami umiarkowany, południowo-zachodni. W górach wiatr będzie umiarkowany i okresami porywisty. "Na Pomorzu możliwe będą mgły z widzialnością do 100 m" - powiedziała Śmigrodzka.

W sobotę rozkład pola barycznego na Europą nie ulegnie istotnej zmianie - na północy kontynentu dominować będzie obszar obniżonego ciśnienia z ośrodkiem głównym w rejonie Morza Norweskiego, niż obserwowany będzie także w basenie Morza Śródziemnego, zaś obszar podwyższonego ciśnienia w postaci klina wyżu przebiegać będzie od północnej Francji, przez kraje Beneluksu i Niemcy, po Polskę i kraje bałtyckie. Polska znajdzie się w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na krańcach południowych zaznaczać się będzie strefa obniżonego ciśnienia, w której ulokowany będzie pofalowany front atmosferyczny. Wieczorem nad Pomorze Zachodnie nasunie się zatoka niżu z chłodnym frontem atmosferycznym. Pozostaniemy w polarnej morskiej masie powietrza, nieco chłodniejszej na północy kraju. Ciśnienie będzie spadać.

Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1002 hPa. Przewiduje się spadek ciśnienia.

"W sobotę zachmurzenie umiarkowane, małe na południu, na północy z kolei okresami większe" - powiedziała synoptyczka. Na Pomorzu można spodziewać się opadów deszczu, a w województwie zachodniopomorskim słabych burz. "Przelotny deszcz możliwy będzie na krańcach południowych kraju, zwłaszcza w okolicy Podhala" - powiedziała Śmigrodzka.

Temperatura wyniesie od 20 st. C nad morzem, 23 st. C w centrum do 25-26 st. C w Małopolsce. Wiatr będzie słaby, z kierunków zmieniających się, od południowego po północno-zachodni.

W nocy z soboty na niedzielę w obszarze od województwa opolskiego, przez Mazowsze, po północ, woj. lubelskie oraz całe południe kraju ponownie możliwe będą burze. "Burze mogą być tej nocy silniejsze, z opadami deszczu ok. 20 mm i z wiatrem ok. 85 km/h" - powiedziała synoptyczka. Jak dodała, może spaść także grad.

Temperatura w nocy wyniesie od 8 st. C na Pomorzu, ok. 13-14 st. C w centrum, do nawet 17 st. C na południu. W Małopolsce wiatr się nasili i tej nocy będzie miarkowany i dość silny, w porywach nad morzem do 65 km/h. Na nizinach wiatr będzie porywisty, a w górach silniejszy. Na wschodzie wiatr będzie wiał z kierunków południowo-wschodnich, a na zachodzie z północno-zachodnich.

"W niedzielę w centrum Polski i lokalnie na południu będzie dużo słońca" - powiedziała synoptyczka. Na północnych, wschodnich i południowych krańcach Polski możliwe więcej chmur i przelotny deszcz. Rano, do godziny 12 w województwach podkarpackim i lubelskim mogą pojawić się burze z opadami do ok. 15 mm i porywami wiatru do 70 m/h.

Temperatura wyniesie od 16 st. C nad morzem, do ok. 23-24 st. C na południu kraju. Wiatr będzie przeważnie słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich.

sma/