Były adwokat wśród podejrzanych o handel tabletkami do produkcji metamfetaminy

2024-12-28 10:50 aktualizacja: 2024-12-28, 12:54
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Fot. PAP/Mateusz Marek
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Fot. PAP/Mateusz Marek
Wśród 36 podejrzanych o handel tabletkami z których można wyprodukować metamfetaminę są prawnicy i farmaceuci. Zarzuty kierowania grupą przestępczą ma były ostrowski adwokat Michał D. Śledztwo w tej sprawie trwa ponad 4 lata i nie zakończyło się jeszcze, bo - jak tłumaczą śledczy - jest skomplikowane.

Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak przekazał PAP, że sprawa b. adwokata Michała D. z Ostrowa Wlkp. i innych jest prowadzona przez funkcjonariuszy poznańskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Poznaniu.

Przedmiotem śledztwa jest prowadzona w okresie od 2017 do 2020 roku działalność zorganizowanej grupy przestępczej, związanej z obrotem tabletkami z zawartością pseudoefedryny. Tabletki - zdaniem śledczych - wykorzystywano do produkcji narkotyku w postaci metamfetaminy.

Do tej pory zarzuty postawiono 36 podejrzanym. Michał D. usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, za co grozi mu od 2 do 15 lat więzienia, a z art. 61 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - do 5 lat więzienia.

Prokurator Nowak poinformował, że wśród podejrzanych znajdują się osoby, które wykonywały zawód farmaceuty i technika farmaceutycznego.

"Aktualnie nie jest już stosowany wobec żadnego z podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W stosunku do niektórych stosowane są środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym, jak dozory policji i poręczenia majątkowe" - powiedział rzecznik. Dodał, że to wszystkie informacje, które może przekazać Prokuratura Krajowa.

"Śledztwo w przedmiotowej sprawie pozostaje w toku i zważywszy na jego interes, brak jest możliwości udzielania informacji w szerszym zakresie. Przyczyną, dla której śledztwo nie zostało zakończone, jest jego wieloosobowy i skomplikowany pod względem merytorycznym charakter" – powiedział.

Do zatrzymań pierwszych podejrzanych doszło w sierpniu 2020 r. Policjanci z poznańskiego CBŚP przy wsparciu funkcjonariuszy z Wrocławia i Gorzowa Wlkp. zatrzymali 9 osób. Z ustaleń śledczych wynikało, że członkowie grupy poprzez działającą legalnie hurtownię farmaceutyczną i apteki, zdobywali tabletki zawierające pseudoefedrynę, które następnie były sprzedawane polskim i czeskim gangom. Z nielegalnego towaru produkowana była metamfetamina.

W trakcie działań przeszukano kilkanaście miejsc zamieszkania, użytkowanych przez podejrzanych. M.in. w domu b. adwokata znaleziono i zabezpieczono ponad 13 milionów zł w gotówce, ukryte w torbach podróżnych.

Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono mienie ruchome należące do podejrzanych warte ponad 300 tys. zł. Wśród zabezpieczonego mienia znalazły się samochody, motocykle i biżuteria.(PAP)

Ewa Bąkowska

bak/ jann/ ktl/ ał/