"Na Leonida Wołkowa właśnie napadnięto przed jego domem. Rozbito okno w jego samochodzie, w oczy rozpylono mu gaz łzawiący, a następnie napastnik zaczął bić Leonida młotkiem. Teraz Leonid jest w domu, jedzie do niego policja i karetka" - napisała Jarmysz w serwisie X.
Jak podają niezależne rosyjskie media, opozycjonista mieszka w Wilnie.
Pod koniec lutego Wołkow wezwał do protestów podczas wyborów w Rosji. Podkreślił, że to „bezpośredni testament polityczny Aleksieja Nawalnego".
16 lutego władze rosyjskie powiadomiły o nagłej śmierci Nawalnego, najbardziej znanego przeciwnika politycznego Putina. Nawalny miał umrzeć w niewyjaśnionych okolicznościach w łagrze za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności, a groziło mu nawet 30 lat więzienia. Pogrzeb polityka odbył się w Moskwie 1 marca. Tysiące ludzi przyszły pożegnać polityka. (PAP)
sma/