Akcja strażaków na terenie tartaku i składu drewna w dzielnicy Dąbie rozpoczęła się w czwartek przed godz. 21.
„Działania zostały zakończone o godzinie 5.28. Uczestniczyło w nich siedem jednostek PSP i pięć OSP” – przekazał PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie.
Pożar tartaku, znajdującego się przy torach kolejowych u zbiegu ul. Miłej i Pomorskiej, objął ok. 100 m kw. Paliło się składowane na placu drewno. Pobliskie obiekty przemysłowe nie były zagrożone.
„Nie ma osób poszkodowanych, nie było potrzeby przeprowadzania ewakuacji, ponieważ w pobliżu nie ma budynków mieszkalnych” - poinformował PAP st. kpt. Franciszek Goliński, oficer prasowy komendy miejskiej PSP w Szczecinie.
W czwartek po godz. 22 relacjonował, że na miejsce pożaru dojeżdżają kolejne jednostki PSP i OSP. „Panuje tam wysoka temperatura, potrzebna jest większa liczba ratowników” – wyjaśnił.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru i wielkość szkół, które spowodował. Okoliczności zdarzenia wyjaśniać będzie policja.
sma/