Christina Applegate cierpi na stwardnienie rozsiane. Zdradziła, co pomaga jej w trudnych chwilach

2024-08-16 09:58 aktualizacja: 2024-08-16, 12:12
Christina Applegate. Fot. PAP/EPA/DAVID SWANSON
Christina Applegate. Fot. PAP/EPA/DAVID SWANSON
Gwiazda serialu „Świat według Bundych” cierpi na stwardnienie rozsiane – przewlekłe i nieuleczalne schorzenie, które prowadzi do utraty fizycznej sprawności oraz problemów poznawczych. W nowym wywiadzie Christina Applegate zdradziła, że w trudnych chwilach pocieszenie znajduje w oglądaniu programów rozrywkowych typu reality show. „Uwielbiam oglądać niedoskonałości prawdziwych ludzi” – wyjawiła zdobywczyni nagrody Emmy.

Latem 2021 roku Christina Applegate opowiedziała publicznie o poważnych problemach natury zdrowotnej. Hollywoodzka aktorka ujawniła wówczas, że zdiagnozowano u niej stwardnienie rozsiane – nieuleczalną chorobą ośrodkowego układu nerwowego, której symptomy wywołuje powstawanie stanów zapalnych w mózgu i rdzeniu kręgowym. Schorzenie to objawia się zakłóceniem przepływu informacji pomiędzy mózgiem a ciałem, prowadząc do postępującej utraty fizycznej sprawności i pogłębiających się problemów poznawczych.

W jednym z wywiadów Applegate zdradziła, że na obecnym etapie nawet najprostsze czynności sprawiają jej trudność. W opublikowanym w czerwcu odcinku podcastu „MeSsy”, który prowadzi wraz z Jamie-Lynn Sigler, aktorka ujawniła, że popadła w ciężką depresję. „Nie czepię radości z życia. Nie lubię go, nie sprawia mi przyjemności. Nic mnie już nie cieszy. (…) Jestem uwięziona w ciemności. Nie czułam się tak źle od 20 lat. Odkąd zostałam zdiagnozowana, unikałam terapii, ponieważ bałam się, że gdy zacznę płakać, nie będę w stanie przestać” – wyznała 52-letnia laureatka nagrody Emmy.  

O życiu ze stwardnieniem rozsianym Applegate porozmawiała teraz z Jamesem Cordenem, goszcząc w jego programie „This Life of Mine”. Zapytana przez gospodarza o to, czy w trudnych chwilach pomaga jej np. słuchanie muzyki, aktorka zdradziła, że ma inny, zgoła zaskakujący sposób na natychmiastową poprawę samopoczucia. „U mnie taką funkcję pełnią programy typu reality show. Każdy, kto mnie dobrze zna, wie, że puszczam je 24 godziny na dobę” – ujawniła zdobywczyni czterech nominacji do Złotego Globu. 

Gwiazda seriali „Świat według Bundych” i „Już nie żyjesz” zdradziła, że fascynują ją ludzkie ułomności. „Uwielbiam oglądać niedoskonałości prawdziwych ludzi. Często myślę sobie: 'Wow, a więc tacy ludzie naprawdę istnieją'. Kocham te programy, bo przeraża mnie to, że takie osoby chodzą po tej ziemi i zachowują się w taki sposób” – stwierdziła dobitnie gwiazda. Applegate zaznaczyła, że jako odbiorca nie jest wybredna. „Oglądam wszystko, jak leci – 'Vanderpump Rules', 'Below Deck', 'Żony Beverly Hills', a nawet  'Kitchen Nightmares'z Gordonem Ramseyem – dajcie mi cokolwiek, a obejrzę 9 sezonów w dwa dni” – stwierdziła aktorka. (PAP Life)

kgr/