O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ciężarówka zderzyła się z szynobusem. Wszczęto dochodzenie

Policja w Płońsku (Mazowieckie) wszczęła dochodzenie w sprawie spowodowania wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Dalanówek. W ubiegłym tygodniu samochód ciężarowy zderzył się tam z szynobusem. Postępowanie nadzoruje płońska Prokuratura Rejonowa.

Miejsce zderzenia ciężarówki z szynobusem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Dalanówek. Fot. PAP/Rafał Guz
Miejsce zderzenia ciężarówki z szynobusem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Dalanówek. Fot. PAP/Rafał Guz

"W sprawie wypadku Komenda Powiatowa Policji w Płońsku wszczęła dochodzenie w kierunku art. 177. par. 1 Kodeksu Karnego. Na obecnym, wstępnym etapie tego postępowania, nikomu nie przedstawiono zarzutów" -powiedziała w czwartek PAP Magdalena Sawicka-Chojnacka, zastępca prokuratora rejonowego w Płońsku.

Jak zaznaczyła, wszczęte dochodzenie jest nadzorowane przez prokuraturę, a w jego ramach planowane jest m.in. powołanie biegłego z zakresu ruchu drogowego i badania wypadków komunikacyjnych.

Zgodnie z art. 177. par. 1. Kodeksu karnego, kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

"Na ten moment, z relacji kierowcy samochodu ciężarowego wynika, że nie zauważył on nadjeżdżającego szynobusu i dlatego wjechał na przejazd" - dodała prokurator Sawicka-Chojnacka.

Podkreśliła przy tym, że w chwili wypadku, jak ustaliła na miejscu policja, obaj kierujący - z ciężarówki i z szynobusu - byli trzeźwi.

Prokurator Sawicka-Chojnacka, powołując się na policyjne ustalenia, wyjaśniła, że do wypadku doszło, gdy w szynobusie znajdowały się łącznie z załogą 23 osoby, przy czym w czasie akcji ratowniczej do szpitali w Płońsku, Płocku, Ciechanowie i Nowym Dworze Mazowieckim przetransportowano 7 poszkodowanych osób.

"Według wstępnych informacji, poszkodowani doznali niegroźnych obrażeń ciała, ale będziemy to jeszcze weryfikować. Na pewno zwrócimy się do szpitali o szczegółową dokumentacje medyczną, aby ustalić charakter obrażeń oraz charakter udzielanej pomocy, czy była ona doraźna, czy konieczna też była hospitalizacja" - zaznaczyła zastępca prokuratora rejonowego w Płońsku.

Jak wspomniała, od ustaleń w tym zakresie, jak również, od szczegółowych ustaleń dotyczących okoliczności zdarzenia, zależeć będzie ewentualna kwestia zarzutów w prowadzonym postepowaniu.

"Na razie jest na to za wcześnie"-zastrzegła prokurator Sawicka-Chojnacka.

Do wypadku doszło 11 sierpnia, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Dalanówek, niedaleko Płońska. Samochód ciężarowy z naczepą wjechał na torowisko i zderzył się jadącym tą trasą szynobusem Kolei Mazowieckich relacji Nowy Dwór Mazowiecki - Sierpc.

W wyniku zderzenia - jak informowała wówczas policja i straż pożarna - ciężarówka przewożąca w naczepie gruz wywróciła się, natomiast szynobus wypadł z torów. Oględziny miejsca zdarzenia, a następnie usuwanie skutków wypadku, w tym ponowne ustawienie szynobusu na torach oraz sprawdzenie ich stanu, zajęły niemal cały dzień - ruch na trasie kolejowej przywrócono 11 sierpnia po godz. 23.

Koleje Mazowieckie zapowiedziały po wypadku, że uszkodzony szynobus będzie musiał zostać ściągnięty do sekcji napraw i eksploatacji taboru w Tłuszczu. Z kolei spółka PKP Polskie Linie Kolejowe informowała wówczas, że przyczyny zdarzenia ustali specjalna komisja.(PAP)

Autor: Michał Budkiewicz

kgr/

Zobacz także

  • Tomasz U. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Dziś ma zapaść wyrok w procesie dotyczącym wypadku na moście Grota-Roweckiego

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/	Roman Zawistowski

    Premier Tusk miał wypadek na stoku. "To miał być wymarzony weekend"

  • Karetka pogotowia. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

    W szpitalu zmarł 13-latek, który jadąc na nartach, uderzył w armatkę śnieżną

  • Stok narciarski, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Piotr Polak

    Wypadek na stoku narciarskim w Krynicy-Zdroju. 13-latek uderzył w armatkę śnieżną

Serwisy ogólnodostępne PAP