"Zgodnie z finalnymi danymi inflacja CPI w Polsce zwiększyła się w październiku do 5,0 proc. wobec 4,9 proc. we wrześniu, kształtując się zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS. Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu inflacji była wyższa dynamika cen w kategorii 'paliwa' (0,0 proc. r/r w październiku wobec -2,0 proc. we wrześniu), co w znacznym stopniu wynikało z efektów niskiej bazy sprzed roku" - wskazał Jakub Olipra z Credit Agricole Bank Polska, komentując opublikowane w piątek przez Główny Urząd Statystyczny dane dotyczące inflacji.
Ekonomista zauważył, że do wzrostu inflacji przyczyniła się również wyższa dynamika cen w kategorii "żywność i napoje bezalkoholowe" - 4,9 proc. w październiku wobec 4,7 proc. we wrześniu. Wyższe tempo wzrostu cen odnotowano też w kategorii "oleje i tłuszcze" - głównie za sprawą mocno drożejącego masła w ślad za rekordowymi wzrostami cen na światowym rynku.
Na skutek słabych tegorocznych zbiorów podrożały też produkty w kategorii "warzywa", a ze względu na zwyżki cen produktów mlecznych na świecie, również wyroby w kategorii "mleko, sery i jaja". Wzrost cen w kategorii "pieczywo" to z kolei - w ocenie Olipry - efekt niskiej bazy sprzed roku. Na zwiększenie inflacji wpływ miał też nieznaczny wzrost dynamiki cen w kategorii "nośniki energii" (11,5 proc. w październiku wobec 11,4 proc. we wrześniu).
"Z kolei większy wzrost inflacji powstrzymały wyniki inflacji bazowej, która zgodnie z naszymi szacunkami obniżyła się w październiku do 4,1 proc. r/r wobec 4,3 proc. we wrześniu. Do spadku inflacji bazowej przyczyniła się przede wszystkim niższa dynamika cen w kategoriach 'łączność', co jest efektem niższego tempa wzrostu cen usług telekomunikacyjnych i 'wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego' - głównie za sprawą spadku cen urządzeń gospodarstwa domowego oraz środków czyszczących i konserwujących" - zaznaczył Olipra.
Ekspert zwrócił uwagę, że spadek inflacji bazowej był natomiast hamowany przez wysoką dynamikę cen usług. Przedstawiciel Credit Agricole szacuje, że w ujęciu miesięcznym ceny bazowe zwiększyły się o 0,4 proc. m/m, czyli powyżej swojego wzorca sezonowego (ok. 0,2 proc. w październiku). Jego zdaniem wskazuje to, że presja inflacyjna w polskiej gospodarce pozostaje umiarkowanie silna.
"Czynnikiem utrwalającym podwyższoną inflację bazową pozostaje wysoka dynamika cen usług - 6,7 proc. r/r w październiku wobec 6,8 proc. r/r we wrześniu, która kształtuje się wyraźnie powyżej dynamiki cen towarów - 4,3 proc. r/r w październiku wobec 4,2 proc. r/r we wrześniu)" - poinformował.
Olipra podtrzymał ocenę, że głównym czynnikiem proinflacyjnym w obszarze cen usług pozostaje presja płacowa. "Choć nominalna dynamika wynagrodzeń w gospodarce narodowej zmniejszyła się w III kw. do 13,4 proc. r/r wobec 14,7 proc. w II kw., to utrzymuje się ona nadal na wysokim na tle historycznym poziomie" - stwierdził.
Według ekonomisty podwyższona inflacja jest argumentem na rzecz stabilizacji stóp procentowych. "Opublikowane dane GUS są spójne z naszym scenariuszem, zgodnie z którym inflacja utrzyma się powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.) do czerwca 2025 r. Prognozujemy, że osiągnie ona swoje maksimum lokalne w marcu 2025 r. na poziomie 5,4 proc., po czym zacznie się stopniowo obniżać" - przekazał Olipra.
Scenariusz Credit Agricole zakłada też, że choć inflacja znacząco spadnie w II poł. 2025 r. to będzie oscylować na poziomie zbliżonym do górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego (3,5 proc.). "Oczekiwana przez nas ścieżka inflacji w najbliższych kwartałach jest spójna z naszą prognozą stóp procentowych NBP, zgodnie z którą ich pierwsza obniżka (o 25 pb) nastąpi w III kw. 2025 r." - dodał ekonomista.
Olipra przekazał, że dane opublikowane przez GUS są neutralne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji. (PAP)
gkc/ mmu/ grg/