Czechy. Z powodu niewybuchu z czasów wojny należąca do PKN Orlen rafineria w Litvinovie wstrzymała produkcję

2024-08-21 22:34 aktualizacja: 2024-08-22, 08:25
Z rafinerii, a wcześniej także z innych części zakładów chemicznych, ewakuowano część personelu. Fot. PAP/Marcin Obara (zdjęcie ilustracyjne)
Z rafinerii, a wcześniej także z innych części zakładów chemicznych, ewakuowano część personelu. Fot. PAP/Marcin Obara (zdjęcie ilustracyjne)
Należąca do PKN Orlen rafineria w Litvinovie w kraju usteckim wstrzymała produkcję po znalezieniu niewybuchu bomby lotniczej z czasów II wojny światowej. Z zakładów ewakuowano ponad 500 osób. Wstrzymano ruch na drodze z Mostu do Litvinova, transport miejski oraz kolejowy.

Z rafinerii, a wcześniej także z innych części zakładów chemicznych, ewakuowano część personelu. Utworzona została 500-metrowa strefa bezpieczeństwa wokół znalezionego niewybuchu, którą później rozszerzono do 1,5 kilometra.

Odkrycia dokonano podczas prac ziemnych w odległej od rafinerii części zakładów. Wezwani pirotechnicy potwierdzili, że jest to niewybuch 250-kilogramowej bomby lotniczej. Na miejscu są ekipy zakładowej straży pożarnej oraz straży pożarnej z województwa usteckiego. Powołany został sztab kryzysowy.

Według ostatnich informacji czeskiej policji niewybuch pozostanie na miejscu do 27 sierpnia. Do tego terminu obowiązują ograniczenia w komunikacji.

Podczas II wojny światowej zakłady chemiczne w Litvinovie zaopatrywały niemieckie wojska w paliwo i były celem alianckich nalotów. Przed trzema laty podczas powiększania terenu zakładów także znaleziono niewybuch. Ewakuowano około 5 tys. osób z całego zakładu chemicznego.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)

gn/