Sejmik zdecydował. Małopolska nadal bez marszałka

2024-07-02 18:35 aktualizacja: 2024-07-03, 06:34
Poseł PiS Łukasz Kmita podczas Sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego VII kadencji, fot. PAP/Łukasz Gągulski
Poseł PiS Łukasz Kmita podczas Sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego VII kadencji, fot. PAP/Łukasz Gągulski
Ani radny Piotr Ćwik, ani poseł PiS Łukasz Kmita nie uzyskali wystarczającej liczby głosów poparcia do uzyskania urzędu marszałka Małopolski. Podczas wtorkowej nadzwyczajnej sesji sejmiku na Ćwika zagłosowało sześciu radnych, na Kmitę – 13. Oddano 20 głosów nieważnych. Następna sesja sejmiku w czwartek o godz. 18.

Kandydaturę Ćwika zgłosił wicemarszałek Małopolski Józef Gawron. Zarówno Ćwik jak i Gawron zostali przed sesją zawieszeni w prawach członków PiS. Taką decyzje władze centralne PiS podjęły również wobec pełniącego od 2018 r. funkcję marszałka Witolda Kozłowskiego.

Zgłoszenie kandydatury Ćwika wzbudziło oburzenie części radnych i parlamentarzystów PiS obecnych na sali obrad, m.in. wiceszefa parlamentarnego klubu PiS Ryszarda Terleckiego oraz radnej Małopolski Barbary Nowak.

Mimo zgłoszenia kandydatury Ćwika kandydatura Łukasza Kmity nie została wycofana. Zgłosił ją radny Grzegorz Biedroń. Kmitę od początku rekomendował prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Podczas czterech poprzednich sesji Kmicie nie udawało się uzyskać potrzebnych 20 głosów do objęcia urzędu marszałka, mimo że PiS ma większość w sejmiku małopolskim.

W 39-osobowym Sejmiku Województwa Małopolskiego do PiS należy 21 mandatów, Koalicji Obywatelskiej – 12, a do Trzeciej Drogi-PSL – sześć.

Jeśli do 9 lipca radni nie wybiorą marszałka, to konieczna będzie organizacja ponownych wyborów do sejmiku. Radni wszystkich klubów podkreślali w rozmowach z dziennikarzami, że nie chcą ponownych wyborów m.in. w obawie o niską frekwencję.

sma