"Czyste Powietrze" wróci w nowej odsłonie. Minister środowiska o planowanych zmianach programu

2024-11-29 12:40 aktualizacja: 2024-11-29, 15:38
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Fot. PAP/Rafał Guz
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Fot. PAP/Rafał Guz
Przerwa w realizacji wniosków złożonych w programie "Czyste Powietrze" może potrwać do końca marca - poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Wskazała, że w nowej wersji programu dotacje mają trafiać bezpośrednio do wnioskodawcy, a nie wykonawcy inwestycji.

"Robimy "remont" tego programu. (...) Program ("Czyste Powietrze" - PAP) wymaga nowej odsłony, która będzie zapewniała większe bezpieczeństwo obywatelom. Odziedziczyliśmy ten program w skrajnie nieodpowiedzialnym stanie - jest nieszczelny, co rodzi duże ryzyko wyłudzeń" - powiedziała w radiowej "Jedynce" szefowa resortu.

Hennig-Kloska wskazała, że specjalnie powołany zespół wszczął kontrole zrealizowanych już inwestycji pod kątem osiągnięcia celu, czyli zakładanej efektywności energetycznej.

"Chcemy na kwartał wstrzymać przyjmowanie wniosków i zająć się w tym czasie programem "Czyste powietrze" dla powodzian" - poinformowała Hennig-Kloska. W dalszej części rozmowy minister doprecyzowała, że według przekazanych jej informacji przez zarząd NFOŚiGW, "przerwa w rozpatrywaniu wniosków może potrwać do końca marca".

Minister klimatu zapowiedziała zmiany w programie. Jak mówiła, m.in. dotacje na termomodernizacje mają być wypłacane bezpośrednio wnioskodawcom, ponieważ ponoszą oni odpowiedzialność za całą inwestycję. "Absurdalne były zapisy, że pieniądze trafiały na konto firmy wykonawczej, a beneficjent, czyli wnioskodawca, ponosił odpowiedzialność za zrealizowaną inwestycję" - zaznaczyła Hennig-Kloska. Według niej nowe regulacje mają być prostsze, rozpatrywanie wniosków szybsze, a program - "szczelniejszy".

Szefowa resortu zapowiedziała, że wszystkie złożone dotąd wnioski zostaną rozpatrzone, a ci, którzy dopiero mają zamiar złożyć wniosek, będą mogli to zrobić "po wznowieniu przyjmowania wniosków w oparciu o nową odsłonę programu".

Jak poinformowała Hennig-Kloska, na terenach powodziowych program będzie nadal realizowany, według uproszczonej procedury, która jest przygotowywana. "W pierwszych dniach grudnia wszystko będzie ogłoszone" - przekazała.

Minister odniosła się również do uchwalonej niedawno przez Sejm ustawy o mrożeniu cen energii elektrycznej w 2025 r. i wysokości cen po 9-miesięcznym ustawowym okresie ich mrożenia. "W połowie roku, tak jak zakłada ustawa, zrobimy przegląd taryf. Wtedy zobaczymy, gdzie jesteśmy na rynku energii" - powiedziała.

Hennig-Kloska zauważyła, że ceny hurtowe na rynku energii systematycznie spadają i są o 20 proc. niższe niż w ub.r. "Rynek przewiduje dalsze spadki. Widzę na horyzoncie przestrzeń do obniżki cen dla gospodarstw domowych w taryfach poniżej 500 zł (za MWh - PAP), ale to pewnie nie będzie jeszcze w przyszłym roku" - zaznaczyła

Minister klimatu i środowiska nie wykluczyła wprowadzenia bonu energetycznego również w przyszłym roku, dodając jednak, że lepsze byłoby rozwiązanie systemowe, polegające na "trwałym wsparciu osób, które są w ubóstwie energetycznym". (PAP)

gkc/ pad/ ał/