Demonstranci umieścili propalestyńskie hasła na pomnikach Kościuszki i Pułaskiego w Waszyngtonie [ZDJĘCIA]

2023-11-05 17:49 aktualizacja: 2023-11-06, 09:19
Propalestyńscy demonstranci, którzy w sobotę protestowali pod Białym Domem, wymalowali i rozkleili propalestyńskie hasła na pomnikach Tadeusza Kościuszki, Kazimierza Pułaskiego i innych okolicznych monumentach. Część pozostawionych transparentów została w niedzielę zdjęta z obiektów.

Na tylnej części cokołu pomnika Tadeusza Kościuszki na Placu Lafayette'a pod Białym Domem demonstranci wymalowali czarną farbą hasło "Free Palestine" i zostawili szereg transparentów i naklejek z napisami m.in. nazywającymi izraelską operację w Gazie ludobójstwem.

Z kolei na pomniku Kazimierza Pułaskiego na placu Freedom Plaza, kilkaset metrów od Białego Domu, uczestnicy sobotniej demonstracji zostawili palestyńską flagę oraz szereg naklejek o treści m.in. "syjonizm to terroryzm" i listę ofiar bombardowań Gazy. W podobny sposób potraktowane zostały inne okoliczne pomniki, m.in. innego zagranicznego bohatera amerykańskiej wojny o niepodległość, markiza Lafayette'a, byłego prezydenta Andrew Jacksona, gen. Johna Pershinga i Jamesa McPhersona.

Opublikowane przez demonstrantów w sobotę materiały wideo pokazywały, że jeszcze w sobotę wieczorem obiekty były gęsto obklejone transparentami. Do godziny 11 czasu lokalnego w niedzielę większość z nich została jednak ściągnięta, choć na pomniku Kościuszki zostało graffiti, a Pułaskiego - flaga i naklejki. Korespondent radia RMF Paweł Żuchowski powiedział PAP, że samodzielnie usunął tabliczki pozostawione pod pomnikiem Kościuszki.

Według National Public Radio (NPR) w proteście wzięło udział "co najmniej dziesiątki tysięcy" osób i był on jedną z największych dotąd propalestyńskich demonstracji w amerykańskiej stolicy. Marsz rozpoczął się na Freedom Plaza nieopodal pomnika Pułaskiego, zaś zakończył na placu Lafayette'a przy północnym ogrodzeniu Białego Domu. Uczestnicy skandowali hasła wzywające do zawieszenia broni, a także krytykujące prezydenta Bidena za współuczestnictwo w "ludobójstwie".

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mms/