10. festiwal Dni Muzyki Ukraińskiej organizowany jest przez Fundację Pro Musica Viva, który od 25 lat promuje ukraińską muzykę.Na konferencji prasowej Roman Rewakowicz wspomniał, że jego główną intencją jest prezentowanie ukraińskiej muzyki klasycznej polskiemu społeczeństwu, które „niestety niewiele wie o wysokiej kulturze ukraińskiej”. Według niego wynika to z różnych względów, m.in. wspomina, że „kończąc różne etapy edukacji muzycznej w Polsce, nie miał on w programie muzyki ukraińskiej”, natomiast — jak pamięta — była muzyka Afryki, Bałkanów, a nawet Eskimosów. Od lat stara się więc popularyzować muzykę ukraińską w Polsce.
„W każdym programie piszę o tym, że repertuary polskich Filharmonii są ubogie, jeśli chodzi o muzykę ukraińską… Po lutym 2024 przez chwile zainteresowanie było większe, lecz potem znowu to ucichło” - ubolewał Rewakowicz.
Dyrektor festiwalu wyjawił, że jego zaangażowanie w promocję kultury i muzyki ukraińskiej po części bierze się z tego, że jest potomkiem ofiar Akcji Wisła. „Długo dochodziłem do tej ukraińskości poprzez chór męski „Żurawli”(„Żurawie” - PAP) i później już bezpośrednie kontakty z Ukrainą” – powiedział.
Jak zdradził, namawiał dyrektorów filharmonii i orkiestr, aby przynajmniej podczas jednego koncertu w miesiącu umieścić w programie ukraiński utwór, lecz nie zaowocowało to poparciem.
Na pytanie PAP.PL, czy istniały podobne problemy z popularyzacją polskiej muzyki klasycznej na Festiwalu Muzyki Współczesnej „Kontrasty” we Lwowie, który Rewakowicz współtworzył w 1995 r., zaprzeczył: „W Ukrainie otwartość dla Zachodu jest ogromna. Dla Ukraińców Polska jest pewnym wzorem, jak mają zmieniać swój kraj, więc nie miałem w tych latach żadnych problemów, wręcz połowa programu była poświęcona muzyce polskiej… Dla nas wtedy to, że mogliśmy na festiwalu ‘Kontrasty’ we Lwowie przedstawić taką ilość polskiej muzyki i polskich wykonawców było znakiem jakości”.
„W Polsce mi też nikt nie zabrania wykonywania ukraińskiej muzyki, tyle że decydenci, widzą inne ważniejsze przestrzenie” - dodał dyrygent.
Program festiwalu Dni Muzyki Ukraińskiej
Jubileuszowa, 10. edycja rozpocznie się 8 września koncertem Chromatophonic Trio, które wykona m.in. Trio Fortepianowe D-dur op. 17 „Klasyczne” Wiktora Kosenki oraz „Dramę” Walentyna Sylwestrowa.
10 września Camerata Silesia pod batutą Anny Szostak zaprezentuje ukraińskie arcydzieła muzyki chóralnej z XVII wieku, w tym utwory Maksyma Berezowskiego i Dmytra Bortniańskiego.
Festiwal zakończy się 13 września koncertem Narodowego Zespołu Solistów „Kijowska Kamerata”, który wykona m.in. „Escape Velocity” Jurija Pikusza oraz dzieła Zoltana Almaszi i Oleksandra Kozarenki.
Wszystkie koncerty będą się odbywać w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego o godzinie 19:00.
„Trzy koncerty zaprezentują niezwykłą muzykę ukraińską, nieznaną w Polsce szerzej, a bardzo wartą poznania, zwłaszcza dzisiaj gdy Ukraińcy giną w obronie swojej kultury” - podkreślił Rewakowicz w rozmowie z PAP.PL, serdecznie zapraszając na 10. Dni Muzyki Ukraińskiej w Warszawie.
Autor: Dmytro Menok
dmd/ jos/