O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Donald Trump został skazany za popełnienie 34 przestępstw [ZDJĘCIA]

Sąd w Nowym Jorku skazał w piątek prezydenta elekta USA Donalda Trumpa za popełnienie 34 przestępstw związanych z ukrywaniem zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels. Jednocześnie nakazał bezwarunkowe zwolnienie skazanego. W praktyce oznacza to, że sąd uznał Trumpa za przestępcę, ale nie wymierzył mu żadnej dodatkowej kary.

Donald Trump łączył się zdalnie podczas procesu Fot. PAP/EPA/ANGELA WEISS
Donald Trump łączył się zdalnie podczas procesu Fot. PAP/EPA/ANGELA WEISS

Więcej

Donald Trump Fot. Justin Lane/PAP/EPA

Donald Trump przegrał apelację w sprawie napaści seksualnej i zniesławienia

Wydany w piątek przez sędziego Juana Merchana wyrok kończy pierwszą w historii sprawę karną przeciwko byłemu prezydentowi USA. W rezultacie decyzji o "bezwarunkowym zwolnieniu", Trump został oficjalnie skazany w pierwszej instancji, lecz nie otrzymał kary pozbawienia wolności, kary w zawieszeniu czy grzywny.

Ogłaszając wyrok, sędzia Merchan przyznał, że piątkowa decyzja była jedną z najtrudniejszych, z jaką mógł się mierzyć jakikolwiek sędzia i stwierdził, że wydany przez niego wyrok jest podyktowany "nadzwyczajną ochroną prawną urzędu prezydenta".

"Nie zmniejsza to jednak powagi przestępstwa, ani nie usprawiedliwia jego popełnienia w żaden sposób" - dodał.

Podczas piątkowej rozprawy Trump, który występował online, skrytykował cały proces jako " polityczne polowanie na czarownice". Powiedział, że proces był dla niego "okropnym doświadczeniem" i uszczerbkiem na reputacji, twierdząc, że "nie zrobił nic złego".

Bez kary, bo będzie prezydentem

Przedstawiciel nowojorskiej prokuratury Josh Steinglass zgodził się, że z uwagi na swoją sytuację Trump nie mógł otrzymać kary, bo wpłynęłaby ona na obejmowanie przez niego urzędu. Mimo to zaznaczył, że Trump otwarcie lekceważył zalecenia sądu, wielokrotnie ostro atakował samego sędziego i że kurator sądowy w notatkach ze spotkań z Trumpem zaznaczył, że prezydent uważa, że jest "ponad prawem".

Już po rozprawie Trump ogłosił, że sprawa zakończyła się jego zwycięstwem i porażką jego przeciwników.

"Radykalni Demokraci przegrali kolejne żałosne, nieamerykańskie polowanie na czarownice. Po wydaniu dziesiątek milionów dolarów, zmarnowaniu ponad sześciu lat obsesyjnej pracy, która powinna zostać poświęcona ochronie Nowojorczyków przed brutalną, szerzącą się przestępczością, niszczącą miasto i stan, koordynacji z Departamentem Niesprawiedliwości Bidena/Harris (...) i wniesieniu całkowicie bezpodstawnych, nielegalnych i fałszywych zarzutów przeciwko waszemu 45. i 47. prezydentowi, MNIE, otrzymałem BEZWARUNKOWE ZWOLNIENIE" - napisał na swoim portalu Truth Social. 

Więcej

Donald Trump Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

Niemiecka prasa: Trump awanturniczą postawą podważa prawo międzynarodowe

"Ten rezultat sam w sobie dowodzi, że, jak powiedzieli wszyscy prawnicy i eksperci, NIE MA ŻADNEJ SPRAWY, NIGDY NIE BYŁO ŻADNEJ SPRAWY, a całe to oszustwo w pełni zasługuje na UMORZENIE. Prawdziwa ława przysięgłych, naród amerykański, przemówiła, ponownie wybierając mnie z przytłaczającym MANDATEM w jednych z najważniejszych wyborów w historii" - dodał.

Mimo że sędzia Merchan już wcześniej zapowiadał, że Trump zostanie bezwarunkowo zwolniony, prawnicy prezydenta do końca starali się przełożyć lub odwołać ogłoszenie wyroku. Jego starania odrzuciły zarówno sądy stanowe, jak i Sąd Najwyższy USA.

Prawnikom Trumpa udało się jednak znacząco kilkakrotnie opóźnić ten moment: pierwotnie ogłoszenie wyroku planowane było na lipiec. Sprawę skomplikowały zarówno kampania wyborcza, jak i wyrok Sądu Najwyższego przyznający prezydentom szeroki immunitet. 

130 tys. dolarów za milczenie 

Choć sprawa dotyczyła czasu przed pierwszą prezydenturą Trumpa, wśród zaprezentowanych w sprawie dowodów były jego rozmowy z doradczynią Hope Hicks już po objęciu prezydentury. Prawnicy Trumpa argumentowali, że fakt ten powinien oznaczać unieważnienie wyroku i zapowiadali, że na tej podstawie odwołają się do sądu apelacyjnego.

Trump został w maju uznany za winnego 34 zarzutów fałszowania dokumentacji biznesowej. Werdykt zapadł jednomyślnie po niecałych dwóch dniach obrad ławników i po trwającym ponad miesiąc procesie.

Prokuratura zarzucała Trumpowi, że ukrywając zapłatę 130 tys. za milczenie Stormy Daniels na temat ich domniemanej relacji, ówczesny kandydat republikanów starał się nielegalnie wpłynąć na wybory.

Przysięgli zgodzili się ze śledczymi, że klasyfikując faktury dla pośredniczącego w transakcji ówczesnego prawnika Michaela Cohena jako zapłatę za usługi prawne, Trump złamał prawo z intencją popełnienia kolejnego przestępstwa, w tym złamania przepisów dotyczących finansowania kampanii wyborczych.

Sprawy karne Donalda Trumpa

Sprawa w Nowym Jorku jest jedyną z czterech spraw karnych wniesionych przeciwko Trumpowi, która doczekała się finału. Dwie sprawy federalne - dotyczące przetrzymywania tajnych dokumentów zabranych z Białego Domu oraz działań zmierzających do obalenia wyniku wyborów - zostały zakończone w wyniku wyborczego zwycięstwa Trumpa. Sprawa w Georgii dotycząca wywierania wpływów na stanowych urzędników w sprawie wyniku wyborów formalnie nie została oddalona, lecz w praktyce jest wstrzymana na co najmniej kolejne cztery lata.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mal/ mar/
 

Galeria (5)

  • Fot. PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL
    1/5

    Fot. PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL

  • PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL
    2/5

    PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL

  • PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL
    3/5

    PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL

  • PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL
    4/5

    PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL

  • PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL
    5/5

    PAP/EPA/ANGELA WEISS / POOL

Zobacz także

  • fot. X/@vonderleyen

    Dojdzie do spotkania von der Leyen z Trumpem? Mieli to uzgodnić podczas uroczystości w Watykanie

  • Prezydent RP Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda przed uroczystościami pogrzebowymi papieża Franciszka na placu Świętego Piotra w Watykanie, fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Specjalnie dla PAP

    Dr Rydliński: prezydent Duda powinien na pogrzebie papieża najpierw uścisnąć dłoń Zełenskiego

  • Szef MSZ Włoch Antonio Tajani. Fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

    Szef MSZ Włoch ostro o planach Trumpa: to nie jest dzień na spotkania

  • Gadżety związane z prezydentem Trumpem, fot. PAP/EPA/ANNA ROSE LAYDEN

    Trump zamierza ubiegać się o trzecią kadencję? Ruszyła sprzedaż gadżetów z logo "Trump 2028"

Serwisy ogólnodostępne PAP