"Ministerstwo Gospodarki Niemiec udzieliło licencji na podstawie ustawy o kontroli broni wojennej, na ściśle określonych warunkach" - przekazała Donaustahl na platformie X.
Pierwszym odbiorcą niemieckiego drona kamikadze będzie elitarna ochotnicza jednostka ukraińskich sił zbrojnych Kraken.
"Maus jest pierwszym zachodnim systemem tej klasy poddawanym +kompleksowej ocenie+ przez tę jednostkę w celu potwierdzenia zdolności operacyjnych i skuteczności" - podano w komunikacie.
"MAUS" ist Kriegswaffe
— Donaustahl GmbH (@DonaustahlGmbH) July 1, 2024
Durch das zuständige @BMWK wurde unsere "MAUS" und alle dazugehörigen Anbauteile und Wirkmittel als Kriegswaffen gem. §2-4a KrWaffKontrG eingestuft.
Herstellung und Verbringung unterliegen dem Genehmigungsvorbehalt des Ministeriums. pic.twitter.com/63z9kDBsmg
Portal Redaktions Netzwerk Deutchland (RND.de) poinformował, że firma Donaustahl rozpoczęła działalność w 2020 r. od produkcji wyposażenia dla strzelców sportowych, ale w następstwie wojny na Ukrainie przekształciła się w firmę zbrojeniową i technologiczną.
"Drony jeszcze nigdy nie odgrywały tak ważnej roli w wojnie jak w Ukrainie. Rosja i Ukraina używają dronów kamikaze do bezpośrednich ataków na żołnierzy, czołgi i stanowiska artylerii w pobliżu linii frontu" - przypomniał portal.
Małe quadrocoptery z kamerami są wyposażone w ładunki wybuchowe i eksplodujące przy uderzeniu. Drony bez ładunków wybuchowych są wykorzystywane do rozpoznania celów, które są następnie ostrzeliwane przez artylerię.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)