Brytyjski książę William odwiedził bazę NATO w Estonii [ZDJĘCIA]
Książę William przybył do Estonii i spotkał się w piątek z brytyjskimi żołnierzami służącymi w sojuszniczych siłach NATO. Wizyta w Tapa, dawnej militarnej bazie sił powietrznych ZSRR, ok. 150 km od granicy wschodniej, jest dowodem zaangażowania Wielkiej Brytanii w bezpieczeństwo krajów bałtyckich – komentuje nadawca ERR.

W Tapa, w jednej z największych baz wojskowych na terenie Estonii, położonej w połowie drogi między stołecznym Tallinem a Narwą, brytyjski następca tronu w pełnym umundurowaniu polowym wsiadł do czołgu Challenger 2 i przyglądał się ćwiczeniom pułku Mercian, którego jest honorowym dowódcą.
Wizyta księcia Williama jest potwierdzeniem zażyłych stosunków dwustronnych i współpracy na rzecz bezpieczeństwa między dwoma krajami – przekazała kancelaria prezydenta Estonii.
"Zjednoczone Królestwo jest naszym ważnym sojusznikiem – obecność brytyjskich żołnierzy w Estonii i ich wiodąca rola w NATO to podstawa bezpieczeństwa w regionie" – oznajmił prezydent Alar Karis, podkreślając, że wsparcie Brytyjczyków "pomogło wzmocnić wschodnią granicę NATO i dało mieszkańcom większe poczucie bezpieczeństwa".
Estoński prezydent podkreślił wagę większych nakładów na obronę i przemysł zbrojeniowy, tak by "zmniejszyć zależność i wzmocnić strategiczną pewność siebie Europy". Każdy kraj, duży czy mały – kontynuował – musi wnieść "proporcjonalny wkład", a Estonia zdecydowała się podnieść swój budżet obronny do minimum 5 proc. PKB od 2026 r.
Brytyjscy żołnierze stanowią trzon wielonarodowej sojuszniczej grupy bojowej w ramach Wzmocnionej Wysuniętej Obecności NATO (eFP) w krajach bałtyckich. Brytyjski kontyngent, liczący ok. 900 żołnierzy, jest obecnie największa misją militarną Londynu za granicą.(PAP)
pmo/ mms/ grg/