Strażaków i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej można spotkać w kilku miejscach Wrocławia. Pracują oni m.in. na wałach na zachodzie miasta - przy ujściu Bystrzycy do Odry na Janówku i Marszowicach. Na tym ostatnim osiedlu był w nocy Tomasz Sikora z urzędu miejskiego Wrocławia.
"Mamy dwa przesiąki na wale. Jeden został już naprawiony, drugi jest naprawiany. Pracują tu żołnierze, strażacy, ale także bardzo wielu Wrocławian bierze w tym udział. Z całego Wrocławia przyjechali tutaj ludzie i pracują, bronią Wrocławia" - powiedział PAP Tomasz Sikora.
Według relacji Sikory, woda na Bystrzycy już powoli opada. W Trestnie poziom Odry wynosi ok. 6 m. Jak powiedział Sikora, najczarniejszy scenariusz zakładał 7,5 m.
"To jest więcej, niż w ciągu dnia było mówione - była nadzieja na 5,6 - 5,7. Ale to nie jest 6,5 m, których się spodziewaliśmy jeszcze dwa dni temu" - mówił Tomasz Sikora.
Jak powiedział PAP dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. "Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego" - podkreślał dyżurny.
Wcześniej przedstawiciele Wód Polskich informowali o zalaniu dwóch polderów w północno-wschodniej części Wrocławia. Poldery Blizanowice-Trestno i Oławka mogą zgromadzić odpowiednio 3,8 i 12 mln metrów sześciennych wody, ich zadaniem było zmniejszenie fali kulminacyjnej. Przedstawiciele miasta zapewniają, że nie zagraża to ujęciom wody pitnej, z których korzysta MPWiK. (PAP)
Autor: Michał Torz
mt/ mow/ jos/