Brytyjska premiera "Chłopów" miała miejsce 11 października na Londyńskim Festiwalu Filmowym, a kilka dni później film był prezentowany także na festiwalu filmowym w Manchesterze, ale teraz będzie dostępny dla szerszej publiczności. Przez pierwszy tydzień będzie on wyświetlany w 100 kinach w polskiej wersji językowej z napisami po angielsku, co zostało pomyślane pod kątem brytyjskiej Polonii, a od następnego piątku – w angielskiej wersji językowej, łącznie w ok. 170 kinach.
Wielka Brytania nie jest pierwszym krajem poza Polską, w którym "Chłopi" wchodzą do regularnej dystrybucji, bo film jest już wyświetlany w Czechach i na Islandii, ale liczba kin w Wielkiej Brytanii, w których będzie on pokazywany, jest zdecydowanie wyższa. Również w ten piątek film wchodzi na ekrany w Hiszpanii, a za tydzień będzie miał premierę w Irlandii. Z kolei w styczniu przyszłego roku planowana jest jego dystrybucja w USA.
Światowa premiera "Chłopów" miała miejsce we wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, gdzie film został bardzo dobrze przyjęty, zaś polska - 19 września na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie otrzymał cztery nagrody, w tym nagrodę specjalną dla duetu reżyserskiego oraz nagrodę publiczności.
Po festiwalu w Gdyni został zgłoszony jako polski kandydat do rywalizacji o Oscara dla najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego. Jeśli chodzi o zagraniczne festiwale, to film był też prezentowany w Busan w Korei Południowej, w Valladolid w Hiszpanii i w Tallinie.
Film DK Welchman (Doroty Kobieli) i Hugha Welchmana jest trzecią - po wersjach z 1922 i 1973 roku - pełnometrażową adaptacją powieści Reymonta, ukazującej cykl życia wiejskiego pod koniec XIX wieku. "Chłopi" są filmem wykonanym tą samą metodą animacji, co "Twój Vincent" w reżyserii tego samego duetu – nagrane wcześniej przed kamerą kadry zostały powtórnie namalowane farbą olejną na płótnie.
W Polsce od czasu premiery w dniu 13 października "Chłopów" obejrzało już ponad 1,5 mln widzów, co oznacza najlepszy pod względem frekwencji debiut polskiego filmu od czterech lat.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
gn/