Poszkodowany funkcjonariusz jest w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowała PAP w poniedziałek wieczorem mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku.
Jak podała, ok. godz. 4 rano grupa ok. dziesięciu agresywnych osób na odcinku granicy, którego zabezpieczeniem jest stalowa zapora, rzucała w kierunku polskich służb kamieniami, grubymi gałęziami, niektóre z tych osób używały też gazu. Jeden z interweniujących funkcjonariuszy został uderzony konarem w głowę, ma obrażenia okolic oka.
‼️🔊 Funkcjonariusz SG został dziś ranny po uderzeniu konarem w głowę przez grupę agresywnych osób. Do zdarzenia doszło przy granicy z🇧🇾niedaleko Białowieży.Funkcjonariusz przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. pic.twitter.com/d55ZXmvvE8
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 3, 2024
O zdarzeniu Straż Graniczna poinformowała następnie także na platformie X. "Funkcjonariusz SG został dziś ranny po uderzeniu konarem w głowę przez grupę agresywnych osób. Do zdarzenia doszło przy granicy niedaleko Białowieży. Funkcjonariusz przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – podano.
W ostatnim czasie SG niemal codziennie informuje o agresywnych zachowaniach migrantów znajdujących się za stalową zaporą na granicy z Białorusią. Najczęściej chodzi o rzucanie w kierunku polskich służb kamieniami i gałęziami.
W ub. tygodniu jeden z żołnierzy - na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych - został pchnięty nożem i z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala; dwóch funkcjonariuszy SG w dwóch innych atakach zostało lżej rannych.
Po incydencie w okolicach Dubicz Cerkiewnych premier Donald Tusk zapowiedział utworzenie dodatkowej strefy buforowej przy granicy z Białorusią. MSWiA pracuje nad końcową wersją rozporządzenia, które ma dotyczyć tej kwestii. Przepisy miały wejść w życie 4 czerwca, ale - w związku z prowadzeniem konsultacji m.in. z samorządami - ten termin został przesunięty.
Ze statystyk SG wynika, że rośnie liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Od początku maja było ich ok. 7,5 tys., podczas gdy w kwietniu blisko 3,4 tys. Od początku roku blisko 17 tys. takich prób.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
mar/