Gasiuk-Pihowicz: możliwe, że najpierw uregulujemy status tzw. neosędziów, a potem skład KRS

2024-05-21 19:47 aktualizacja: 2024-05-22, 10:17
Posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, fot. PAP/Marcin Obara
Posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, fot. PAP/Marcin Obara
Możliwe, że najpierw powinna być procedowana ustawa dotycząca statusu tzw. neosędziów, a dopiero potem nowela dotycząca składu KRS - oceniła w rozmowie z PAP szefowa sejmowej komisji sprawiedliwości Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO). Dodała, że to konkluzja związana m.in. z opinią Komisji Weneckiej w tej sprawie.

Rządowa nowelizacja ustawy o KRS, którą Sejm uchwalił 12 kwietnia, zakłada, że 15 sędziów-członków KRS ma być wybieranych w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez wszystkich sędziów w Polsce, a nie - jak jest po zmianie przepisów z grudnia 2017 r. - przez Sejm. Po wyborze nowych członków KRS obecni sędziowie-członkowie Rady mieliby stracić mandaty.

Nowela przewiduje też, że prawo do kandydowania na członka KRS nie będzie przysługiwać sędziom (tzw. neosędziom), którzy nimi zostali po zmianie przepisów dotyczących KRS w 2017 r. 9 maja Senat wprowadził jednak do noweli poprawki, w tym taką, która zapewnia bierne prawo wyborcze wszystkim sędziom, niezależnie od tego, czy byli w KRS przed zmianą w 2017 r., czy po tej zmianie.

Poprawki Senatu trafiły do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, której przewodnicząca Kamila Gasiuk-Pihowicz zamówiła dodatkowe opinie prawne, by - jak podkreśliła - w jak najlepszy sposób przeanalizować propozycje senatorów.

"Na stole mamy poprawki senackie, które wzbudziły dosyć znaczące wątpliwości środowiska sędziowskiego i autorytetów prawnych. Mamy też jednak pozytywne opinie organizacji pozarządowych, a na stole leży jeszcze ważny dokument, o który sami wnioskowaliśmy, mianowicie mamy opinię Komisji Weneckiej" - mówiła we wtorek PAP Gasiuk-Pihowicz.

"W jednym z postulatów Komisja Wenecka mówi bardzo wyraźnie, że jest w stanie zrozumieć nasze pilne działania, np. przerywające nielegalną działalność obecnej upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa, bo zniszczenia mogą być olbrzymie i trzeba zatrzymać postępujący chaos. Ale zwraca uwagę na przykład na to, że kwestie statusu sędziów, które w tej ustawie (noweli o KRS - PAP) pojawiają się incydentalnie, nie były wcześniej poddane szerokim konsultacjom społecznym, tak jak to było w przypadku całej ustawy, która przeszła i konsultacje rządowe, i wysłuchanie publiczne na etapie Sejmu" - mówiła posłanka.

"I na kanwie właśnie tego postulatu pojawia się konkluzja, że możliwe, że właściwym będzie zmienienie kolejności tych projektów: najpierw procedowanie tej ustawy dotyczącej statusu sędziów, a następnie procedowanie ustawy o składzie Krajowej Rady Sądownictwa" - podsumowała Gasiuk-Pihowicz.

Poprawka Senatu dotycząca biernego prawa wyborczego tzw. neosędziów uzyskała aprobatę Ministerstwa Sprawiedliwości, które w tej sprawie też powołało się na opinię Komisji Weneckiej. W swojej opinii Komisja Wenecka pozytywnie oceniła kierunek zmian w noweli o KRS. Oceniła też, że całkowite wykluczenie "neosędziów" z możliwości kandydowania do KRS pomija ich indywidualną ocenę.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który w poniedziałek w Brukseli wziął udział w seminarium na temat przywracania praworządności, zorganizowanym przez Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE, zapowiedział osobną ustawę w sprawie statusu tzw. neosędziów.

Szef MS tłumaczył, że część ustaw zapowiedzianych w planie naprawy praworządności może być wdrożona dopiero po wyborach prezydenckich z powodu możliwości weta prezydenta Andrzeja Dudy. Chociaż - jak zapowiedział minister - on sam będzie dalej próbował się porozumieć z głową państwa. Według Bodnara głównym punktem spornym jest właśnie sprawa statusu sędziów wybranych przez obecną KRS.

Przeciwko poprawce Senatu wypowiedziały się jednak środowiska sędziowskie i prokuratorskie, które oceniają, że w Krajowej Radzie Sądownictwa nie powinny zasiadać osoby, które otrzymały nominacje lub awanse sędziowskie w wyniku złamania konstytucji. Z kolei z tą oceną nie zgodziły się organizacje społeczne - m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Sprawa wyeliminowania biernego prawa wyborczego wobec tych sędziów, którzy zostali powołani po zmianach dotyczących KRS z grudnia 2017 r., była elementem sporu między Ministerstwem Sprawiedliwości a prezydentem Andrzej Dudą. W ocenie prezydenta, który krytycznie oceniał zaproponowane przez MS zmiany przepisów, wszyscy sędziowie mają równy status.

 

Norbert Nowotnik (PAP)

sma/