Sejm bierze się za kompleksową reformę Trybunału Konstytucyjnego

2024-07-09 16:06 aktualizacja: 2024-07-10, 10:24
Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości. W środku obecny przewodniczący Paweł Śliz (PL2050-TD) fot. PAP/Leszek Szymański
Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości. W środku obecny przewodniczący Paweł Śliz (PL2050-TD) fot. PAP/Leszek Szymański
Sejmowa komisja rozpoczęła we wtorek po południu posiedzenie, na którym ma rozpatrzyć złożone jeszcze w marcu projekty mające zreformować Trybunał Konstytucyjny. "Plan jest taki, aby dziś prace skończyć" - mówi PAP szef komisji Paweł Śliz (Polska2050-TD).

Pytany przed posiedzeniem o to, kiedy ewentualnie oba projekty dotyczące TK trafiłby na obrady plenarne Sejmu Śliz odpowiedział, że "to już decyzja Prezydium Sejmu".

"Chciałbym, abyśmy my byli gotowi do końca dzisiejszego dnia i aby sprawnie na posiedzeniu komisji udało się je omówić" - dodał przewodniczący komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

"Jesteśmy świadkami demolowania demokratycznego państwa. (...) To jest próba zamachu na kolejną demokratyczną instytucję" - powiedział natomiast na początku dyskusji komisji Michał Wójcik (PiS).

Wójcik złożył wniosek o ogłoszenie przerwy do czasu przybycia na posiedzenie przedstawicieli kierownictwa resortu sprawiedliwości. Wniosek został oddalony przez komisję - poparło go 13 posłów, a 14 było przeciw.

Projekty reformujące Trybunał Konstytucyjny wpłynęły do Izby na początku marca br.; podpisali się pod nimi posłowie koalicji rządowej. Pierwsze czytanie projektów odbyło się pod koniec kwietnia br. Jeden to projekt nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, drugi zawiera przepisy wprowadzające do tej ustawy. Razem z przyjętą już uchwałą Sejmu i propozycją zmiany konstytucji stanowią pakiet - prezentowanej jeszcze na początku marca br. przez szefa MS Adama Bodnara i polityków rządzącej koalicji - kompleksowej reformy TK.

W pierwszym czytaniu w drugiej połowie kwietnia o odrzucenie obu projektów wnioskowały kluby PiS i Konfederacji. Krzysztof Szczucki (PiS) oceniał, że projekty "są wyrokiem wydanym na tę instytucję". Izba nie poparła wniosku o odrzucenie, a komisja sejmowa poparła wniosek ówczesnej przewodniczącej Kamili Gasiuk-Pihowicz (KO) dotyczący wysłuchania publicznego. Takie wysłuchanie odbyło się w drugiej połowie maja - głos zabrało ok. 30 osób - prawników i działaczy społecznych.

W projekcie zawierającym przepisy wprowadzające planowaną reformę określono, że zmiany ustawowe miałyby wejść w życie już po upływie 30 dni od ogłoszenia ustaw. Moc utraciłyby obecne trzy ustawy odnoszące się do funkcjonowania Trybunału - o statusie sędziów TK, o organizacji i trybie postępowania przed TK oraz przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed TK.

Jednocześnie uznano, że wydane w ostatnich latach wyroki TK w składzie z udziałem "osób nieuprawnionych do orzekania" - jak zapisano - "są nieważne i nie wywierają skutków". W uzasadnieniu sprecyzowano, że chodzi o trzy osoby (oraz ich następców) wybrane jeszcze w 2015 r. "w miejsce prawidłowo wybranych uprzednio trzech sędziów".

Dlatego, jak m.in. zapisano, wszelkie czynności procesowe dokonane w postępowaniach przed TK z udziałem tych "nieuprawnionych osób" wymagają powtórzenia. "W terminie miesiąca od dnia wejścia w życie ustawy Trybunał sporządza i podaje do wiadomości publicznej listę wyroków i postanowień nieważnych (...). Lista podlega publikacji w Dzienniku Urzędowym Monitor Polski" - czytamy w projekcie przepisów wprowadzających. Od tych zasad w projekcie przewidziano też pewne wyjątki.

W odniesieniu do obecnych sędziów TK przewidziano, że w ciągu miesiąca od wejścia nowych przepisów w życie mogliby oni złożyć oświadczenia, że przechodzą w stan spoczynku.

"Możliwość przejścia w stan spoczynku (...) nie dotyczy osoby nieuprawnionej do orzekania" - głosi projekt.

Obowiązki prezesa TK przejąłby sędzia o najdłuższym stażu sędziowskim, zaś w ciągu trzech miesięcy Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK miałoby przedstawić prezydentowi kandydatów na prezesa.

Według projektu ustawy o TK zwiększyłyby się kompetencje Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK. Poszerzony miałby też zostać krąg podmiotów mogących zgłaszać kandydatów na sędziów TK. Trybunał - według projektu - podobnie jak obecnie mógłby orzekać w pełnym składzie, a także w składach pięciu i trzech sędziów. Jednak pełen skład TK, zgodnie z propozycją, mogłoby już stanowić 9 sędziów, a nie 11 - jak obecnie. Istotną zmianą byłoby też rozszerzenie zakresu rozpoznawania skarg konstytucyjnych.

Równolegle w Senacie toczą się prace nad projektem zmiany konstytucji dotyczącym TK. Tam również, w komisji ustawodawczej zostało w początkach lipca przeprowadzone wysłuchanie publiczne dotyczące planowanych zmian. Senacka komisja do prac nad zmianą konstytucji ma wrócić po wakacjach. (PAP)

ang/