O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prok. Korneluk o postępowaniu ws. Pegasusa: w niedługim czasie będziemy mogli mówić o przełomie

W niedługim czasie - w maju, czerwcu najpóźniej - będziemy mogli mówić o przełomie w postępowaniu dotyczącym systemu Pegasus - stwierdził w piątek prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator Krajowy oraz I zastępca Prokuratora Generalnego Dariusz Korneluk, fot. PAP/Paweł Supernak
Prokurator Krajowy oraz I zastępca Prokuratora Generalnego Dariusz Korneluk, fot. PAP/Paweł Supernak

Zapytany w radiu Zet o wyniki pracy działającego w Prokuraturze Krajowej zespołu nr 3 zajmującego się sprawą systemu Pegasus, prok. Korneluk powiedział, że myśli, iż "w niedługim czasie będziemy mogli mówić o przełomie w tym postępowaniu". Dopytywany kiedy konkretnie, odpowiedział, że "z całą pewnością" maj, czerwiec najpóźniej.

Na pytanie co oznacza "przełom" prokurator krajowy odpowiedział, że postępowanie obecnie toczy się w sprawie, dopytywany czy będzie przeciwko komuś, powiedział, że niewykluczone, iż będący na ukończeniu materiał dowodowy, będzie pozwalał na podsumowanie działań i przygotowanie zarzutów.

Więcej

Prokurator na sali rozpraw. Fot. PAP/Andrzej Jackowski

Wiadomo, kto zajmie się zawiadomieniem prezesa TK ws. zamachu stanu

Prokuratorzy z Zespołu Śledczego nr 3 sprawdzają użycie w Polsce szpiegowskiego oprogramowania Pegasus. Z informacji Prokuratora Generalnego przesłanej w kwietniu 2024 r. do Sejmu i Senatu wynika, że w latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób. Najwięcej osób było nią objętych w 2021 r. - 162. Kontrolę operacyjną za pomocą Pegasusa stosowały trzy służby - CBA, ABW i SKW.

W postępowaniu, które dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, badana jest m.in. kwestia legalności podejmowanych przy pomocy Pegasusa czynności operacyjno-rozpoznawczych. Badane są także okoliczności dotyczące jego sposobu wykorzystywania m.in. wobec przeciwników politycznych ekipy rządzącej, a także sposobu pozyskiwania materiałów o charakterze niejawnym. W śledztwie badane są także takie nieprawidłowości jak wprowadzanie w błąd innych organów w celu wykorzystywania Pegasusa. Sprawę systemu Pegasus bada również sejmowa komisja śledcza.

Prokurator krajowy pytany był też w piątek o zaplanowane na najbliższy poniedziałek przesłuchanie prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego jako zawiadamiającego w sprawie tzw. zamachu stanu. Potwierdził, że Święczkowski został skutecznie wezwany.

Dopytywany czy jego zdaniem doniesienie ma uzasadnienie, czy widzi podstawy do składania zawiadomienia ws. zamachu stanu, Korneluk odparł, że przeczytał akta sprawy, choć "nie są kompletne". Ale, dodał, ponieważ elementem tego zawiadomienia jest "obsadzenie stanowiska prokuratora krajowego", niewykluczone, że może zostać przesłuchany, więc jakakolwiek jego "wypowiedź i ocena tego materiału dowodowego byłaby co najmniej nieprofesjonalna", nie będzie więc odpowiadał na to pytanie.

Więcej

Adam Bodnar. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Bodnar zapowiada powołanie specjalnej komisji w sprawie nadużyć poprzedniej władzy

Prok. Korneluk został również zapytany, czy po zamknięciu postępowania widzi możliwość postawienia zarzutów Święczkowskiemu ws. złożenia zawiadomienia o przestępstwie, którego nie ma. 

"Jako prawnik odpowiem tak: rzeczywiście zakończenie tego postępowania - w zależności od podjętej decyzji - otworzy drogę do oceny prawnej, czy rzeczywiście zachodziło uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa i czy rzeczywiście nie mamy do czynienia z popełnieniem przestępstwa z zawiadomienia organu procesowego o niepopełnionym przestępstwie" - powiedział.

Na początku lutego Święczkowski poinformował, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski, po jego zawiadomieniu, wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa RCL oraz niektórych sędziów i prokuratorów. Według prezesa TK przestępstwo polegało na tym, że od 13 grudnia 2023 r. osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej", mając na celu "zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN". Prok. Ostrowski informował następnie, że w ramach śledztwa przesłuchał kilka osób, w tym szefową KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką i I prezes SN Małgorzatę Manowską.

W reakcji na to rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak wyjaśniała, że korespondencja z TK wpłynęła do prok. Ostrowskiego, ale to nie znaczy, że - zgodnie z przepisami wewnętrznymi - wpłynęła do prokuratury. Wskazywała, że postępowanie można wszcząć dopiero, gdy sprawa jest zarejestrowana, a tak nie stało się w tym przypadku.

Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak informował natomiast, że w związku z tą sprawą wszczęto śledztwo o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez prok. Ostrowskiego. Wyjaśniał, że "chodziło przede wszystkim o podejmowanie czynności służbowych prokuratora wbrew obowiązującej pragmatyce służbowej oraz wbrew obowiązującym przepisom". Jak mówił, badane jest przyjęcie przez prok. Ostrowskiego "zawiadomienia od swojego kolegi Bogdana Święczkowskiego, następnie wszczęcie postępowania, śledztwa bez dochowania jakichkolwiek rygorów obowiązujących w prokuraturze".

Prok. Nowak informował też wówczas, że samo zawiadomienie prezesa TK zostanie po raz pierwszy przydzielone prokuratorowi do rozpoznania, gdyż prok. Ostrowski nigdy nie był legalnym referentem tego postępowania. Sprawa trafiła ostatecznie do prok. Małgorzaty Szeroczyńskiej z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Więcej

Poseł PiS Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Kmieciński

Ziobro: decyzja o zawieszeniu prok. Ostrowskiego "wyrazem strachu i desperacji"

W połowie lutego prokurator generalny Adam Bodnar zawiesił w czynnościach prok. Ostrowskiego na sześć miesięcy. Podkreślił wówczas, że "nie ma zgody na łamanie podstawowych zasad funkcjonowania prokuratury". Kwestię wszczęcia i prowadzenia przez prok. Ostrowskiego śledztwa bez rejestracji w systemie ewidencyjnym prokuratury ws. możliwości "popełnienia przestępstwa zamachu stanu" zaczął badać ministerialny rzecznik dyscyplinarny "ad hoc".

"Nie popełniłem żadnego przewinienia dyscyplinarnego" - oświadczył w odpowiedzi prok. Ostrowski i zapowiedział, że odwoła się od decyzji PG o zawieszeniu. (PAP)

sno/ mok/ par/ sma/

Zobacz także

  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński i poseł PiS Mateusz Morawiecki, fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Prok. Korneluk o przesłuchaniach Morawieckiego i Kaczyńskiego

  • Prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Prokurator krajowy: w środę złożymy wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Romanowskiego

  • Marcin Romanowski. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Prokurator krajowy: Romanowski może przebywać w areszcie wyposażonym w opiekę medyczną

  • Prokurator krajowy Dariusz Kornelu, fot. PAP/Radek Pietruszka

    Powołanie Dariusza Korneluka. SN zdecydował ws. uprawnień prokuratora krajowego

Serwisy ogólnodostępne PAP