We wtorek Rada Ministrów ma zająć się m.in. projektem nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. W Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski pytany był o zmiany, jakie mają zostać wprowadzone projektowaną ustawą.
„Na pewno trzeba zacząć mocno sprzątać w miejscu, które było początkiem przewrotu prawnoustrojowego w Polsce, bo PiS ustawę o KRS traktowało jako przejęcie kontroli nad tym, jak się wybiera sędziów” – powiedział Krzysztof Gawkowski. "15 sędziów będzie wybieranych przez środowisko sędziowskie. Będzie nieco inaczej, bo nieco mniej będzie można zgłosić kandydatów z Sądu Najwyższego, nieco inaczej będzie w sądach okręgowych, ale wraca to do macierzy, która stanowiła o rozdziale funkcji państwa – sądowniczej, wykonawczej i ustawodawczej” – dodał.
Podkreślił, że zmiany w KRS należy przeprowadzić tak, jak to proponuje minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Dodał, że widzi także problem Trybunału Konstytucyjnego, który – w jego opinii – „w formacie, w jakim dziś pracuje, pracuje nielegalnie”.
„Są powołani sędziowie dublerzy, którzy orzekają w sprawach, które później mają być przez inne sądowy stosowane. Dla mnie to jest formuła, którą trzeba szybko załatwić, zmiany w TK powinny być szybkie, ale też pokazywać, jaki kierunek nowy chcemy wyznaczyć” – powiedział wicepremier.
Podkreślił, że Lewica jest zwolennikiem szybkich rozwiązań. Na pytanie, czy zmiany w TK mogą zajść w kwietniu, odpowiedział, że „jest to możliwe”.
„Ale wolałbym marzec, a nawet luty. Mówimy o tym od dwóch miesięcy, a sprawy są w jakiejś kwestii zawieszone i ja takiego zawieszenia nie rozumiem. Patrzę na to, co TK może zrobić z orzeczeniem w sprawie budżetu. I co zrobi? Powie, że budżet był nielegalny i my mamy się stosować się do takiego orzeczenia? Ja nie jestem zwolennikiem tego, abyśmy szli na jakieś wojny z instytucjami państwa, ale żebyśmy je porządkowali” – powiedział Gawkowski.
Wicepremier był pytany także o planowane przed Radą Ministrów spotkanie premiera i wicepremierów z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim w sprawie protestów rolniczych. Powiedział, że liczy na „szybką diagnozę sytuacji”.
„Byłem w czwartek na Podkarpaciu, rozmawiałem z panią wojewodą o tym, jak wzmożony jest ruch rolniczy, jakich zmian oczekuje i dzisiaj to spotkanie z ministrem rolnictwa ma też wskazać kierunki i rozwiązania, jakie możemy położyć na stole” – powiedział Gawkowski. – „Wstępna analiza tego, co mówił minister, wskazuje, że mamy już rozwiązania, pewnie dzisiaj jakieś kierunki będą wskazane, ale pewnie dzisiaj pan minister rolnictwa z panem premierem tę część ogłoszą” – dodał.
Przypomniał, że udało się już rozwiązać problem protestu przewoźników na granicy, z którymi rząd „jest w dialogu” i wyraził nadzieję, że również podobnie uda się rozwiązać problem rolników. „Ten dialog też się musi pozytywnie zakończyć, choć jasno powiedzmy – dzisiaj sprawy dotyczące problemów rolniczych są w całej Europie, dlatego że nie było odpowiedniej interwencji, decyzji pana komisarza Janusza Wojciechowskiego” – powiedział Gawkowski. – „Ludzie w całej Europie mówią 'nie rozumiemy, nie jesteśmy zagospodarowani wiedzą' i ja staram się to rozumieć, gdyby była taka wiedza, gdyby odpowiednio wcześnie wprowadzane były przepisy, to może dzisiaj nie mieliśmy takich protestów” – dodał. (PAP)
autor: Marek Siudaj
kno/