W niedzielę Meloni podpisała w Pekinie wraz z premierem Li Qiangiem trzyletni plan mający na celu przywrócenie współpracy obu państw po wycofaniu się Rzymu z chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku.
Mająca potrwać do środy wizyta Meloni w Chinach przypada na okres wzmożonych napięć handlowych w relacjach między tym krajem a Unią Europejską.
"Rośnie niepewność na poziomie międzynarodowym i myślę, że Chiny stają się nieuchronnie bardzo ważnym partnerem (do tego), aby stawić czoła całej tej sytuacji" - powiedziała cytowana przez Ansę Meloni podczas spotkania z Xi w Pekinie.
Zaznaczyła, że należy "wspólnie zastanowić się nad tym, jak zagwarantować stabilność, pokój i wolny handel".
"Myślę, że Włochy mogą również odegrać ważną rolę w relacjach (Chin) z Unią Europejską, aby stworzyć jak najbardziej zrównoważone stosunki handlowe" - dodała Meloni.
Włochy i UE mają znaczny deficyt handlowy z Chinami.
"Chiny i Włochy powinny podtrzymywać ducha Jedwabnego Szlaku, patrzeć i rozwijać relacje z perspektywy historycznej, strategicznej i długoterminowej" - przekonywał Xi, cytowany przez chińskie media.
Dla Meloni wizyta w Chinach to pierwsza oficjalna podróż do tego kraju, odkąd objęła stanowisko premiera w 2022 r. To także pierwsza wizyta przedstawiciela rządu Włoch od czasu, kiedy w grudniu ub.r. władze w Rzymie zdecydowały się nie przedłużać swojego udziału w chińskiej Inicjatywie Pasa i Szlaku. Program ten "jak dotąd nie spełnił oczekiwań" - argumentował szef MSZ Antonio Tajani.
Podczas niedzielnego spotkania z premierem Li Qiangiem w Pekinie Meloni powiedziała, że Włochy chcą "wznowić dwustronną współpracę", w czym ma pomóc podpisany tego dnia "Plan działania na rzecz wzmocnienia globalnego partnerstwa strategicznego (2024-2027)".
Według Meloni zakłada on "eksperymentowanie z nowymi formami współpracy". Z kolei Li wezwał do "ciągłego rozszerzania dwustronnej wymiany handlowej" i zacieśniania współpracy.
Chiny i Włochy podpisały również sześć umów obejmujących takie obszary jak współpraca przemysłowa i bezpieczeństwo żywnościowe.
Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)
pp/