Pod młotek na aukcji w Nashville trafiła jedna z najsłynniejszych gitar należących do Cobaina, zresztą jego ulubiona - błękitny Fender Mustang - na której wokalista Nirvany grał podczas ostatniej trasy koncertowej, w tym także podczas ostatniego w historii tego zespołu koncertu - 1 marca 1994 roku w Monachium.
Ta gitara, w przeciwieństwie do wielu innych, zniszczonych przez wokalistę na scenie, zachowała się w doskonałym stanie.
Za ponad 400 tysięcy dolarów sprzedano w Nashville także podarte dżinsy Cobaina, które artysta miał na sobie m.in. w teledysku "Heart-Shaped Box". Organizatorzy aukcji spodziewali się za te spodnie sumy nie większej niż 20 tysięcy dolarów.
Kurt Cobain popełnił samobójstwo na początku kwietnia 1994 roku w wieku 27 lat. (PAP)
sma/