Greccy eksperci: wygląda na to, że sytuacja sejsmiczna w kraju stabilizuje się
Greccy eksperci uważają, że sytuacja sejsmiczna w regionie Wysp Cykladzkich stabilizuje się, a ryzyko silnego wstrząsu o magnitudzie 6 maleje. Podkreślają jednocześnie, że natura może mieć w zanadrzu niespodzianki.

"Sygnały dotyczące rozwoju zjawiska na Santorini są obecnie optymistyczne" - powiedział sejsmolog Kostas Papazachos, cytowany w sobotę przez serwis Protothema. Ocenił, że w ostatnich dniach "sytuacja się polepsza" i stabilizuje, ale natura zawsze może mieć w zanadrzu niespodzianki.
Efthymios Lekkas, szef Organizacji ds. Przewidywania Trzęsień Ziemi i Ochrony przed nimi (OASP), ocenił, że aktywność sejsmiczna słabnie. Według niego ryzyko wystąpienia wstrząsu o sile 6 lub więcej maleje.
"Uważam, że scenariusz trzęsienia ziemi o sile 6 albo więcej już jest wykluczony" - powiedział. Według niego nagromadzona energia sejsmiczna w regionie już stopniowo zaczyna się rozpraszać. "Dziś jesteśmy trochę bardziej optymistyczni niż wczoraj" - przekazał.
W piątek grecki wulkanolog George Wugiukalakis powiedział PAP, że najsilniejsze trzęsienie ziemi w okolicy Santorini może mieć magnitudę około 6. Według niego nawet taki wstrząs nie spowodowałby poważnych konsekwencji dla okolicznych Wysp Cykladzkich. Hipocentra wstrząsów znajdują się w odległości 25-30 km od wysp Ios, Amorgos, Anafi i Santorini.
W sobotę nad ranem odnotowano w regionie trzy wstrząsy o mocy ponad 4, a najsilniejszy z nich miał magnitudę 4,4.
Z Aten Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ szm/ sma/