Hamas: izraelskie ataki nie ustają, co najmniej 29 ofiar śmiertelnych

2024-07-14 20:05 aktualizacja: 2024-07-14, 22:25
Zniszczenia szkoły UNRWA po nalocie na Al Nuseirat. Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Zniszczenia szkoły UNRWA po nalocie na Al Nuseirat. Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
12 osób zginęło w izraelskim nalocie, który w niedzielę uderzył w szkołę w środkowej części Strefy Gazy, w której chronili się uchodźcy - poinformowało kierowane przez Hamas biuro informacyjne. Armia izraelska przekazała, że atak był wymierzony w bojowników Hamasu. Podczas porannych nalotów na miasto Gaza zginęło co najmniej 17 Palestyńczyków.

Izraelskie wojsko przekazało, że uderzyło w grupę hamasowców na terenie szkoły w obozie dla uchodźców Nusajrat w środkowej części Strefy Gazy. Budynek był używany jako kryjówka Hamasu, z której terroryści planowali ataki na siły izraelskie; przed nalotem podjęto środki, by ograniczyć straty wśród cywili - dodała armia.

W szkole przebywali uchodźcy, w ataku zginęło 12 osób - poinformowało z kolei biuro medialne Hamasu. Kontrolowane również przez tę organizację władze medyczne przekazały informację o kilku zabitych i rannych w nalocie na Nusajrat.

Władze medyczne Strefy Gazy poinformowały też, że w przeprowadzonych nad ranem w niedzielę co najmniej czterech różnych atakach na cele w mieście Gaza na północy palestyńskiego terytorium zginęło co najmniej 17 osób, a 50 zostało rannych.

W sobotę doszło do najbardziej krwawego od tygodni nalotu wojsk izraelskich na Strefę Gazy. W okolicy miejscowości Al Mawasi na południu Strefy Gazy zginęło co najmniej 91 osób. Teren był wyznaczony przez Izrael jako bezpieczna strefa humanitarna, chroni się na nim kilkaset tysięcy uciekinierów z innych regionów Gazy, mieszkając głównie w prowizorycznych miasteczkach namiotowych.

Izrael przekazał, że celem ataku był przywódca zbrojnego skrzydła Hamasu Mohammed Deif, a uderzenie było wymierzone w obozowisko tej organizacji, a nie namiotowe miasteczka uchodźców. Na razie nie potwierdzono śmierci Deifa. Wojsko izraelskie ogłosiło w niedzielę, że w ataku zginął dowódca bojówek Hamasu w regionie miasta Chan Junus, Rafa Salama, który był drugim celem uderzenia.

W terrorystycznym ataku Hamasu 7 października 2023 r. zginęło niemal 1200 osób, a 251 porwano jako zakładników. 116 z nich jest wciąż więzionych w Strefie Gazy. Po zamachu wojska izraelskie wkroczyły do Strefy Gazy, w wojnie zginęło już ponad 38,5 tys. Palestyńczyków - informują kontrolowane przez Hamas władze medyczne, które w tym zestawieniu nie odróżniają cywilów od zabitych bojowników. W efekcie wojny Strefa Gazy pogrążona jest w kryzysie humanitarnym na wielką skalę, a większość ludności stała się wewnętrznymi uchodźcami.(PAP)

ał/