Historyczka Jad Waszem: omijanie przypadków kolaboracji z nazistami, to zniekształcanie historii
Omijanie przypadków kolaboracji z nazistami, to zniekształcanie historii - powiedziała PAP profesor Havi Dreifuss. Historyczka zwróciła uwagę, że w ostatnich latach w Polsce doszło do ataków na badaczy, prowadzących rzetelne badania analizujące przypadki, gdy polscy obywatele uczestniczyli w Zagładzie Żydów.

Dreifuss zapytana o to, czy Polska przepracowała najgorsze momenty swojej przeszłości, w których Polscy obywatele kolaborowali z Niemcami przy masowej Zagładzie Żydów, odparła, że odpowiedź na to pytanie jest złożona.
"Z jednej strony w Polsce badacze, instytucje i część ośrodków naukowych włożyło ogromny wysiłek w zmierzeniu się z historią antysemityzmu w Polsce przed wojną i przypadkami Polaków, którzy aktywnie uczestniczyli w prześladowaniach Żydów podczas nazistowskiej okupacji" - zauważyła Dreifuss. Badaczka dodała zarazem, że "w ostatnich latach doświadczyliśmy prób zniekształcenia i pominięcia tych trudnych momentów w historii Polski. Ponadto osoby, które próbowały prowadzić dialog naukowy były atakowane i oczerniane".
Rozmówczyni PAP podsumowała, że "o ile Polska może, zasłużenie, szczycić się pracą swoich badaczy i niektórych ośrodków, to musi też zmagać się z działaniami, mającymi na celu zdławienie krytycznej analizy przeszłości".
W czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) doszło do konfliktów między politykami tej formacji, a ośrodkami naukowymi na tle prac badawczych, które analizowały przypadki Polaków, biorących udział w nazistowskich zbrodniach na Żydach.
"Część narracji PiS wokół Holokaustu skupiała się na wybiórczych aspektach przedwojennego życia Żydów i na Zagładzie, jednak te same rządy sprzeciwiały się też dobrze udokumentowanym badaniom, które analizowały i ujawniały przypadki kolaboracji Polaków z nazistami w Holokauście" - zwróciła uwagę Dreifuss. Dodała, że te "przypadki są kluczowe do zrozumienia Zagłady polskich Żydów, a ich pominięcie jest zniekształcaniem historii".
Historyczka przyznała, że ma nadzieję, iż obecny rząd i instytucje mu podlegające będą nadawać priorytet rzetelnym i bezstronnym badaniom, niebędącym elementem politycznej agendy. Zaznaczyła, że takie podejście jest niezbędne dla uczciwego zrozumienia przeszłości, co jest konieczne dla wspólnego dobra.
Przykładem sporu wokół historii Holokaustu z czasów rządu PiS była reakcja na książkę naukową "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski". Grupa badaczy opisała w niej historię Żydów, którzy uciekając z gett, transportów i obozów, szukali schronienia wśród polskiego społeczeństwa, co niekiedy kończyło się denuncjacją, czy śmiercią z rąk Polaków. Redaktorzy tej pracy - Barbara Engelking i Jan Grabowski - zostali oskarżeni przez pracowników Instytut Pamięci Narodowej (IPN) o błędną interpretację wydarzeń historycznych.
"Ta nagonka pokazała upadek moralny, akademicki i prawny tej instytucji" - oceniła Dreifuss. Wyjaśniła, że te ataki były bezpodstawne, a międzynarodowa wspólnota akademicka jasno zadeklarowała, że badanie pod kierownictwem Engelking i Grabowskiego było wiarygodne i ważne. „Mam nadzieje, że ta rzeczywistość, w której badacze są atakowani za rzetelne badania, jest teraz przeszłością” - uzupełniła profesorka.
Badaczka zwróciła uwagę na historię ewolucji pamięci o Zagładzie w Polsce. "W latach po wojnie Polska, tak jak i inne kraje europejskie, doświadczyła fali antysemityzmu, których kulminacją były brutalne pogromy Żydów, m.in. pogrom kielecki" - przypomniała. W okresie komunizmu z jednej strony pamięć o Holokauście była wymazywana, a los Żydów wpisywano w ogólną kategorię określaną mianem "ofiar faszyzmu". "Wspierane przez władze kampanie antysemickie - takie jak marzec 1968 roku - doprowadziły do emigracji większości Żydów, którzy pozostali w kraju po wojnie" - dodała.
"Mimo tego, jeszcze przed upadkiem żelaznej kurtyny, pojawiły się znaki zmiany w dyskursie" - zauważyła Dreifuss. Wymieniła dwa, jej zdaniem, istotne teksty kultury, które wpłynęły na zrozumienie Holokaustu przez polskie społeczeństwo - esej "Biedni Polacy patrzą na getto" autorstwa Jana Błońskiego i praca badawcza Jana Tomasza Grossa "Sąsiedzi". Zwróciła również uwagę na badania prowadzone przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów, które dodatkowo wpłynęły na refleksje nad Holokaustem wśród Polaków.
Wiele rodzin ofiar i ocalałych z Holokaustu, które nie są z Polski, mierzy się ze strachem przed przyjechaniem do kraju, gdzie ich bliscy zginęli. Z czasem decydują się na te podróże.
"Przez nazistowskie Niemcy Polska stała się epicentrum Holokaustu, miejscem niewyobrażalnego cierpienia i śmierci europejskich Żydów" - wyjaśniła historyczka. Dodała, że "to wydarzenie historyczne głęboko wpływa na obraz Polski wśród rodzin ocalałych i wielu innych Żydów, którzy widzą w niej największy żydowski cmentarz".
"Jednocześnie należy pamiętać, że historia Żydów w Polsce sięga daleko poza Holokaust i odzwierciedla setki lat życia diaspory, która miała znaczący wpływ na polską kulturę i na żydowską tożsamość na świecie" - przypomniała Dreifuss.
Zdaniem historyczki, jeżeli Żydzi będą pewni, że Polska zmaga się ze swoją przeszłością bez zniekształcania jej na potrzeby polityczne, to będą bardziej skorzy poznać inne okresy relacji polsko-żydowskich, co pozwoli im na bardziej konstruktywne spojrzenie na Polskę. "Sądzę, że konfrontowanie się z tą trudną prawdą, jest najbardziej efektywnym sposobem doprowadzenia do zmian i zachęcenia ocalałych z Holokaustu i ich rodzin oraz całej społeczności żydowskiej do dostrzeżenie w Polsce czegoś więcej, niż miejsca tragicznej przeszłości" - oceniła.
Według profesorki, trudno jest dziś ocenić stan pamięci o Holokauście w Polsce. W jej ocenie zmiany w kraju ciągle postępują, a wraz z nimi polsko-żydowskie relacje. "Te dynamiczne zmiany odzwierciedlają dialog i ich wspólną historię" - oceniła Dreifuss.
Zapytana, w jaki sposób można wesprzeć badania nad Holokaustem, odpowiedziała, że kluczowe jest inwestowanie w nowe pokolenia badaczy. "Umożliwianie i wspieranie współpracy z ośrodkami naukowymi na całym świecie ugruntuje wkład Polski w badania nad Zagładą Żydów, umożliwiając pełniejsze i bardziej zniuansowane zrozumienie tego skomplikowanego rozdziału historii" - podsumowała rozmówczyni PAP.
Havi Dreifuss jest profesorką historii na uniwersytecie w Tel Awiwie, która zasiada w Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej. Dreifuss kieruje również Centrum Badań nad Holokaustem w Polsce w instytucie Jad Waszem (Center for Research on the Holocaust in Poland at Yad Vashem).
Antoni Wiśniewski-Mischal (PAP)
awm/ adj/ mal/ mhr/ grg/