Nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie opanowane zostaną pożary trawiące zachodnie wybrzeże USA. We wtorek 7 stycznia ewakuowana została część Malibu, dzień później do przygotowania do opuszczenia swoich domów wezwani zostali mieszkańcy Santa Monica. Ewakuowane zostały również Altadena i Pasadena.
O tym, że w ostatniej chwili udało mu się uciec od pożaru, poinformował w mediach społecznościowych gwiazdor „Gwiezdnych wojen”, Mark Hamill. Gdy opuszczał zagrożony teren, ogień zaczynał pojawiać się po obydwu stronach ulicy. Według słów Hamilla, to najgorsze pożary od 1993 roku. Aktor nawołuje do tego, by uważać na siebie. Sam razem z żoną Marilou York i psem Trixie zamieszkał teraz w Hollywood u swojej córki Chelsea.
Wśród gwiazd, które zostały ewakuowane z powodu pożarów, jest też znana z serialu „Tacy jesteśmy” Mandy Moore. Również i ona wykorzystała Instagram do poinformowania o sytuacji. Jak pisze, ona, dzieci, psy i koty są już bezpieczne, a modlitwy i podziękowania wysyła wszystkim służbom, które walczą z żywiołem i pomagają z ewakuacją.
W podobnym tonie wypowiada się w mediach społecznościowych aktor ze „Strażników Galaktyki”, Chris Pratt. „Proszę wyślijcie dziś wieczorem swoje modlitwy i siłę dla wszystkich, którzy walczą z ogromnymi pożarami w Los Angeles. Dziękuję dzielnym strażakom i innym służbom za ich niestrudzoną pracę i pomoc w ratowaniu żyć, domów i natury, które niszczą podsycane wiatrami pożary. Jesteście prawdziwymi bohaterami” – pisze.
Do modlitw za poszkodowanych w pożarach oraz dzielnych ratowników nawołują również gwiazda estrady Billie Eilish oraz Kaley Cuoco z sitcomu "Teoria wielkiego podrywu". (PAP Life)
kal/ag/ grg/