Hołownia o strategii migracyjnej: to dobry tekst, jest w nim wiele potrzebnych rozwiązań

2024-10-16 15:27 aktualizacja: 2024-10-16, 17:32
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Przyjęta przez rząd strategia migracyjna to dobry tekst, jest tam wiele potrzebnych rozwiązań - ocenił w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Zastrzegł jednak, że koalicjanci nie mieli czasu, aby strategię "przegadać", a powinni mieć "jeśli ma to być uzgodnienie koalicyjne, a nie one-man-show".

Na wtorkowym posiedzeniu - przy zdaniu odrębnym wyrażonym przez czterech ministrów z Nowej Lewicy, w tym wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego - rząd przyjął zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska strategię migracyjną, która zakłada m.in., że w przypadku zagrożenia destabilizacji państwa przez napływ imigrantów możliwe powinno być czasowe i terytorialne zawieszanie prawa do przyjmowania wniosków o azyl.

"To nie jest głupia strategia. To jest dobry tekst. Tam jest wiele bardzo potrzebnych rozwiązań" - ocenił Hołownia w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

Zwrócił jednak uwagę na ważne kwestie. "Pierwsza rzecz, że nie mieliśmy czasu tego przegadać, a powinniśmy mieć czas takie rzeczy przegadywać, jeśli ma to być uzgodnienie koalicyjne, a nie one-man-show" - powiedział.

"A druga rzecz, którą trzeba sobie powiedzieć jasno, to nasze zastrzeżenia wobec procedury opisanej tam jako awaryjna. I one są jasne, zgłosiliśmy je wczoraj na Radzie Ministrów, a one zostały zmienione. A więc: kontrola parlamentu, specjalne traktowanie, wyjątki dla osób, które są w kryzysie humanitarnym, a nie tylko uchodźczym" - wyliczał lider Polski 2050.

Zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie w Sejmie zgłaszać postulaty, że to musi być spięte ze stanami nadzwyczajnymi.

Hołownia podkreślił równocześnie, że premier Donald Tusk zrobił w środę ważne uzupełnienie, że mówimy nie o nieudzielaniu azylu, tylko o niemożliwości złożenia wniosku o azyl. "Wyobrażam sobie, że może dojść do takiej sytuacji, np. przerwanie granicy, nie mamy nad nią kontroli i nagle wbiega do Polski jakaś potężna grupa ludzi, nad którymi kontroli nie mamy. To się nie ma prawa wydarzyć, ale jeżeliby się wydarzyło, to musimy mieć plan B i plan C. Rozumiem, że taką dyskusję tutaj w Sejmie stoczymy i będziemy takie poprawki zgłaszać" - oświadczył.

W środę, dzień po przyjęciu przez rząd nowej strategii migracyjnej, szef polskiego rządu leci na dwudniowy szczyt Rady Europejskiej w Brukseli (17-18 października), na którym przywódcy rozmawiać będą m.in. o migracji.

W komunikacie KPRM dotyczącym przyjęcia przez rząd strategii migracyjnej zaznaczono, że zawiera ona propozycję zmiany procedur, tak, aby nie mogły być one wykorzystywane w działaniach hybrydowych, a jednocześnie uwzględniały humanitarny wymiar sytuacji na polskich granicach.

Prezydent Andrzej Duda skrytykował w środowym orędziu w Sejmie zapowiedź premiera dot. zaostrzenia polityki azylowej, która - zdaniem prezydenta - nie przyczyni się do skutecznego uszczelnienia granicy przed napływem imigrantów.

dk/ mrr/ grg/