Hołownia był pytany w Polsat News, czy Polska 2050 poprze Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na prezydenta Warszawy.
"Przyjdzie czas, to o tym powiemy, ale jesteśmy naprawdę zwolennikami współpracy tam, gdzie ta współpraca jest możliwa, zależy nam naprawdę, zależy nam w Warszawie na bardzo określonym obszarze, określonej sferze spraw społecznych, w których czujemy się mocno kompetentni. Kończymy rozmowy, nie wykluczam, że takim scenariuszem to się właśnie zakończy" - odpowiedział.
Dopytywany, kiedy sprawa się rozstrzygnie, odparł, że "w najbliższych dniach".
"Warszawa jest z jednej strony wdzięcznym poletkiem, ale z drugiej strony jest miastem, które naprawdę zasługuje na to, by przestać być poligonem dla polityki centralnej, gdzie różni ludzie się przecierają, sprawdzają i później coś z tego wynika lub nie, tylko zasługuje na ludzi, którzy kochają Warszawę, którzy chcą być związani z tym miastem, którzy w Warszawie rzeczywiście widzą swoją przyszłość i my myślę, że takich ludzi mamy" - powiedział Hołownia.
Dodał jednocześnie, że "nie jest żadną sztuką pakować się w najprawdopodobniej przegrane bitwy". "Bardzo sensowne jest natomiast budowanie sensownych koalicji, tak żeby uzyskać sprawczość i załatwić ważne dla siebie rzeczy" - podkreślił marszałek Sejmu.
Zaznaczył, że Polska 2050 tam, gdzie może wygrać, wystawia swoich kandydatów, a tam, gdzie trzeba współpracować z tymi, którzy mają większe szanse - współpracuje z nimi.
Według dotychczasowych informacji o urząd prezydenta Warszawy ubiegać się będą, poza Rafałem Trzaskowskim jako kandydatem KO, także Tobiasz Bocheński - kandydat PiS, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat jako kandydatka Lewicy i poseł Konfederacji Przemysław Wipler, który powiedział, że "jest wspólnym kandydatem Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców". (PAP)
kno/