Hołownia z odezwą do wyborców Trzaskowskiego. "Chcę wam pokazać swoje racje"
Kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Szymon Hołownia zaprosił wyborców kandydata KO Rafała Trzaskowskiego na spotkanie w Warszawie w przyszłą środę. Głosujcie nadal na Rafała, nie mam z tym problemu, ale przyjdźcie, bo chcę z wami porozmawiać, chce wam pokazać swoje racje - dodał.

We wtorek w Warszawie Hołownia zorganizował konferencję pt. "Co powiedziała mi Polska" dotyczącą konkluzji z jego dotychczasowych spotkań z mieszkańcami kraju.
Hołownia o obawach Polaków o wojnie
Kandydat na prezydenta podkreślił, że pierwszą myślą, która wysuwa się z tych spotkań jest to, że ludzie boją się, że będzie w Polsce wojna. "Ludzie z którymi rozmawiałem oni się boją wojny, boją się, że będzie wojna. Słyszeli o niej od swoich dziadków, od swoich ojców i słyszą, co dzieje się dzisiaj w mediach, o czym mówią też politycy" - zaznaczył Hołownia.
Według niego, nie można mówić społeczeństwu, że żyjemy w czasach przedwojennych. "Nie można mówić, że szykujemy się do wojny. Trzeba mówić prawdę mówiąc, że wojny nie będzie" - powiedział marszałek Sejmu.
Zdaniem Hołowni, społeczeństwo boi się też wojny polsko-polskiej i tego, że ich sprawy nie zostaną "posunięte" do przodu. "Ta kontynuacja, ta ciągłość to fundamentalna sprawa" - mówił.
Kandydat zwrócił uwagę, że ludzie boją się też o swoje dzieci i że dzieci boją się same o siebie. Hołownia zaznaczył, że na jego spotkania przychodziły dzieci, które mówiły, że padają ofiarą hejtu. "Jedna dziewczynka opowiadała o tym, że dzieci jej nienawidzą, hejtują, że przeżyła straszne rzeczy dlatego, że jest ruda - to jest ten powód, który podała" - dodał.
Hołownia zwrócił uwagę, kto uczestniczy podczas jego spotkań
Marszałek Sejmu powiedział, że podczas objazdu po Polsce lubi mieć czas na rozmowę z ludźmi. Zwrócił uwagę, że na jego spotkaniach licznie pojawiają się wyborcy kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena, Grzegorza Brauna czy wyborcy kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego.
Dodał, że słyszy też co o nim mówią wyborcy żelaznego elektoratu kandydata KO Rafała Trzaskowskiego i elektoratu Platformy Obywatelskiej. "Ja już skórę mam grubą i przyzwyczaiłem się. Natomiast chcę jasno powiedzieć, że słyszę co mówicie, kiedy nazywacie mnie zdrajcą, kiedy nazywacie mnie oszustem. Wszystko to słyszę. Słyszę te wątpliwości mniej lub bardziej elegancko wyrażane, słyszę ten hejt, słyszę tę nienawiść, słyszę złość. Ale słyszę też takie pytanie, które się pojawia w ludziach "ale jak to?". Chcę wytłumaczyć "jak to". Nie boję się tego wytłumaczyć. Nie boję się pytań. Nie boję się tej rozmowy" - podkreślił Hołownia.
"Chcę zapowiedzieć, że w przyszłą środę chcę zaprosić do Warszawy na spotkanie wyborców Rafała Trzaskowskiego, właśnie po to, żeby mogli mi zadać osobiście te pytania. Żeby nie musieli krzyczeć gdzieś w internecie z frustracją, że nikt ich nie wysłuchał. Ja chcę ich wysłuchać. Niech przyjdą, a ja powiem im, co myślę" - mówił marszałek Sejmu.
"Głosujcie nadal na Rafała, nie mam z tym żadnego problemu. Natomiast przyjdźcie, bo chcę z wami porozmawiać. Chcę wam wytłumaczyć. Chcę wam pokazać moje racje. Chcę przekonać was dlaczego uważam, że dzisiaj rozmowa z tą drugą Polską, której elektorat Rafała często nie dostrzega, jest potrzebna" - powiedział Hołownia. "Jestem gotów wysłuchać krytyki, jestem gotów się z nią zmierzyć, jestem gotów argumentować" - zadeklarował.
Hołownia podaje kontakt
Marszałek Sejmu powiedział też, że wybory prezydenckie to ubieganie się przez polityka o pracę u ludzi. Zaznaczył, że właśnie dlatego przyniósł na debatę prezydencką swoje CV, ale - jak dodał - zapomniał podać w nim swój numer telefonu. "Numer tego telefonu to: 886-132-226. Na ten numer wszyscy, którzy chcą zadać pytanie, którzy chcą porozmawiać, a nie oglądali debat, mogą po prostu napisać" - przekazał Hołownia.
Zapewnił, że jeśli zostanie prezydentem, to numer ten nie zostanie wygaszony. "Będzie on nadał służył jako skrzynka kontaktowa dla obywateli" - podkreślił.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja tego roku. Jeśli II tura będzie konieczna, to odbędzie się 1 czerwca. (PAP)
ero/ mrr/