Polak łącznie bronił w tym pojedynku - pierwszym z tym rywalem - 13 break-pointów. Skutecznie uczynił to dziewięciokrotnie, ale został przełamany trzy razy w pierwszym secie i raz w drugiej partii. Sam natomiast nie miał ani jednej okazji na wygranie gema przy serwisie Amerykanina.
Słabsza dyspozycja Hurkacza może wynikać z faktu, że ostatnio boryka się z problemami zdrowotnymi, a ponadto nadal nie wybrał trenera w miejsce Amerykanina Craiga Boyntona, z którym rozstał się 30 sierpnia. Pod koniec września Polak wycofał się z turnieju tej samej rangi w Szanghaju.
W stolicy Francji startuje także Jan Zieliński w deblu. Wraz z Monakijczykiem Hugo Nysem Polak awansował w poniedziałek do 2. rundy. (PAP)
mm/ co/ kp/