Implant hydrożelowy pomoże w leczeniu endometriozy?

2024-07-19 06:12 aktualizacja: 2024-07-19, 14:40
Kobieta - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Turczyk
Kobieta - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jacek Turczyk
Hydrożelowy implant mógłby pomóc w leczeniu endometriozy i zapobieganiu jej, będąc jednocześnie środkiem antykoncepcyjnym - informuje pismo „Advanced Materials“.

Hydrożel to żel z tworzywa sztucznego, które może wiązać wodę. Hydrożele mają wiele różnych zastosowań, do których należą na przykład soczewki kontaktowe, dostarczanie dawek leków w organizmie, środki nawilżające, magazynowanie wody w glebie, czyszczenie zanieczyszczonej wody oraz jako środki żelujące i zagęszczające.

Naukowcy z politechniki w Zurychu (ETH Zurich) oraz Szwajcarskiego Federalnego Laboratorium Nauki i Technologii Materiałowej (EMPA) opracowali i opisali w "Advanced Materials" pierwszy implant hydrożelowy przeznaczony do stosowania w jajowodach. Implant spełnia dwie funkcje: działa jako środek antykoncepcyjny, ale przede wszystkim zapobiega rozwojowi endometriozy u biorczyni lub - jeśli już dojdzie do zachorowania - zapobiega rozprzestrzenianiu się endometriozy.

Na endometriozę cierpi około 10 proc. kobiet. Nadal nie jest jasne, co dokładnie powoduje ten stan. Zakłada się, że podczas menstruacji krew cofa się wzdłuż jajowodów do jamy brzusznej. Krew ta zawiera komórki wyściółki macicy (endometrium), które osadzają się w jamie brzusznej i reagują na zmieniające się poziomy hormonów w organizmie. W rezultacie mogą powodować stan zapalny, ból i powstawanie blizn.

Szwajcarscy naukowcy doszli do wniosku, że jajowód można by zatkać implantem wykonanym z niezwykle miękkiego żelu o konsystencji podobnej do galaretki, który nie uszkadza tkanek ani nie jest traktowany i odrzucany jak ciało obce.

Zaletą hydrożeli jest to, że pęcznieją w kontakcie z cieczą. Nowy implant ma początkowo długość około dwóch milimetrów. Jest wprowadzany do obu jajowodów podczas niechirurgicznego zabiegu z użyciem histeroskopu – instrumentu do badania jamy macicy. Gdy znajdzie się w miejscu przeznaczenia, pęcznieje ponad dwukrotnie w stosunku do pierwotnego rozmiaru. Hydrożel działa wówczas jako bariera zarówno dla plemników, jak i krwi.

„Nasz implant hydrożelowy można łatwo i szybko zniszczyć za pomocą światła UV lub specjalnego roztworu, dzięki czemu biorczynie nie będą musiały poddawać się inwazyjnej i ryzykownej operacji, jeśli zdecydują się na odwrócenie procedury” – powiedziała Inge Herrmann z ETH.

Jednym z największych wyzwań było osiągnięcie właściwej równowagi między stabilnością implantu a jego podatnością na degradację. W tym celu badacze najpierw przeprowadzili eksperymenty ex vivo na ludzkich (i zwierzęcych) jajowodach, które usunięto na przykład w trakcie leczenia raka jajnika. Następnie przetestowali swoją innowację na żywej świni; po trzech tygodniach implant hydrożelowy nadal znajdował się na swoim miejscu i nie było żadnych oznak reakcji na ciało obce.

Wraz z ETH i szwajcarskimi Federalnymi Laboratoriami Nauki i Technologii Materiałów (Empa) badacze złożyli patent. Jednak zanim implant będzie gotowy do wprowadzenia na rynek, pozostaje jeszcze wiele do zrobienia. Trudno jest określić, jak implant hydrożelowy będzie się zachowywał przez długi czas po umieszczeniu w jajowodach, zwłaszcza przy forsownej aktywności fizycznej, takiej jak uprawianie sportu. Co więcej, nie jest jeszcze jasne, czy samo zablokowanie jajowodów wystarczy, aby zapobiec endometriozie. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

kno/