Istvan Nagy: wschodnie kraje UE domagają się ceł importowych na ukraińskie produkty rolne

2024-01-15 19:04 aktualizacja: 2024-01-15, 19:04
Minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Szefowie resortów rolnictwa wschodnich krajów UE zwrócili się do Komisji Europejskiej, domagając się wprowadzenia ceł importowych na produkty rolne z Ukrainy – poinformował w poniedziałek minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy.

Ministrowie rolnictwa Bułgarii, Polski, Węgier, Rumunii i Słowacji napisali list do Valdisa Dombrovskisa, wiceprzewodniczącego KE i komisarza UE ds. handlu, oraz Janusza Wojciechowskiego, komisarza UE ds. rolnictwa. Domagają się w nim podjęcia działań w celu ograniczenia negatywnego wpływu importu produktów rolnych z Ukrainy na ich rynki – przekazało węgierskie ministerstwo.

"Pięć krajów granicznych należy do sześciu państw członkowskich UE, które mogą produkować znacznie więcej pszenicy i kukurydzy niż potrzebują, więc wkład naszych rolników w europejskie bezpieczeństwo żywnościowe i strategiczną autonomię UE ma zasadnicze znaczenie" – powiedział Nagy.

Dlatego też Bruksela powinna według sygnatariuszy listu wprowadzić środki, które chroniłyby rynki państw członkowskich graniczących z Ukrainą; jednym z nich może być wprowadzenie ceł na najbardziej wrażliwe produkty rolne.

Jak podkreślił Nagy, UE musi kontrolować zgodność ukraińskich produktów z normami unijnymi w zakresie produkcji rolnej.

Dombrovskis odbył w poniedziałek wideokonferencję z polskim ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Czesławem Siekierskim oraz ministrem rozwoju gospodarczego i technologii Krzysztofem Hetmanem. KE będzie w dalszym ciągu wspierać gospodarkę Ukrainy, pamiętając jednocześnie o obawach polskich rolników związanych z ukraińskim importem produktów rolno-spożywczych - przekazał po rozmowie wiceszef KE.

Komisja Europejska na początku maja wprowadziła zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo ograniczenia obowiązywały do 5 czerwca, a następnie zostały przedłużone do połowy września. Embargo zniesiono 15 września na podstawie postanowienia KE.

Polska, Węgry i Słowacja wprowadziły po tej dacie embargo na ukraińskie produkty rolne, w związku z czym Kijów złożył przeciwko tym państwom skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Ograniczenia dotyczyły rynków krajowych, a nie tranzytu na dalsze rynki.

W opublikowanym w połowie września na Węgrzech dekrecie wyszczególniono 24 kategorie produktów rolnych, tzw. produktów wrażliwych, pochodzących z Ukrainy, w tym różne rodzaje zbóż i mięsa. Nie mogą być one przywożone na terytorium Węgier z wyjątkiem transportów tranzytowych, które muszą opuścić kraj przed końcem 15. dnia od momentu przywozu.

W zeszłym tygodniu węgierskie ministerstwo rolnictwa zapowiedziało utrzymanie środków ograniczających import produktów z Ukrainy w celu „przywrócenia normalnych warunków rynkowych”.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)

gn/