Netanjahu: jeżeli Hamas nie uwolni zakładników, zajmiemy terytorium Strefy Gazy
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział w środę, że im dłużej Hamas będzie zwlekał z uwolnieniem kolejnych zakładników, tym większą presję będzie na niego wywierała strona izraelska - łącznie z "przejmowaniem terytoriów" Strefy Gazy i "innymi działaniami". Hamas ostrzegł, że porwani mogą zginąć w bombardowaniach.

Stanowisko premiera, przedstawione w środę w parlamencie, zgadzało się z wtorkową wypowiedzią ministra obrony Israela Kaca, który ostrzegł Hamas, że "jeśli będzie nadal tak nieustępliwy, zapłaci wysoką cenę". Minister dodał, że Izrael zajmie w takim wypadku kolejne tereny Strefy Gazy.
Hamas przekazał w środę, że "robi wszystko", by utrzymać jeńców przy życiu, ale zagrażają temu "prowadzone na ślepo" izraelskie naloty. "Za każdym razem, gdy Izraelczycy próbują siła uwolnić zakładników, kończy się to przywiezieniem porwanych z powrotem w trumnach" - ostrzegła palestyńska grupa terrorystyczna.
Izrael zwnawia ataki
Siły Izraela wznowiły ataki na Strefę Gazy 18 marca. Jak zaznaczono, celem nowej ofensywy są bojownicy i infrastruktura terrorystycznego Hamasu, a kampania jest reakcją na odrzucanie przez tę organizację kolejnych propozycji przedłużenia rozejmu, zawartego w styczniu.
Izraelski rząd naciskał na przedłużenie wstępnej fazy zawieszenia broni w zamian za uwolnienie kolejnych zakładników i obietnicę wynegocjowania trwałego rozejmu w przyszłości. Hamas chciał, by zwolnienie porwanych wiązało się z wdrożeniem drugiego etapu i gwarancją zakończenia wojny, jak przewidywał pierwotny harmonogram.
Izraelska armia uważa, że w niewoli pozostaje 24 żywych zakładników i ciała 35 porwanych.
Rozmowy trwają
USA, Egipt i Katar, które mediowały na rzecz zawarcia porozumienia, starają się doprowadzić do zawieszenia obecnych walk i przedłużenia rozejmu. Według izraelskiego dziennika "Haarec" toczą się w tej sprawie rozmowy i ani Izrael, ani Hamas nie poinformowały o ich zerwaniu.
Gazeta przekazała, że rozważa się obecnie kompromisową propozycję Egiptu, która - według różnych źródeł - jest zbliżona do wcześniejszej oferty Izraela i USA, ale ma też zapewniać dodatkowe gwarancje dla Hamasu.
Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy przekazało we wtorek, że w izraelskich atakach, od czasu ich wznowienia, zginęło blisko 800 osób. Resort informował wcześniej, że ofiary to głównie kobiety i dzieci.
Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito w nim około 1200 osób, a 251 porwano. Według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy liczba ofiar izraelskiej operacji odwetowej przekroczyła w niedzielę 50 tys. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje na nim kryzys humanitarny.
Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ szm/ know/