O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Izraelscy żołnierze pozostaną w Libanie, mimo upływu terminu wycofania [WIDEO]

Izraelska armia poinformowała w poniedziałek, że jej żołnierze pozostaną w pięciu punktach na południu Libanu, nawet po upłynięciu we wtorek terminu, w którym wszyscy Izraelczycy powinni się wycofać. Dodano, że zgodziły się na to władze USA.

Siły zbrojne wycofają się we wtorek z wszystkich terenów zabudowanych na południu Libanu, pozostaną w pięciu posterunkach położonych na terenach niezamieszkanych, przy granicy z Izraelem - powiedział rzecznik wojskowy ppłk Nadaw Szoszani. Dodał, że są to punkty strategicznie położone na wzgórzach nad izraelskimi miastami.

Rzecznik podkreślił, że żołnierze muszą tam pozostać, by zapewnić bezpieczeństwo izraelskim miejscowościom położonym przy granicy, ale gdy wszystkie warunki porozumienia rozejmowego z Libanem zostaną spełnione, Izraelczycy wycofają się i przekażą posterunki libańskiej armii. Szoszani nie powiedział jak długo izraelscy żołnierze pozostaną w pięciu przygranicznych posterunkach.

Pod koniec listopada 2024 r. zawarto rozejm, który zakończył wojnę Izraela ze wspieranym przez Iran i kontrolującym duże obszary Libanu Hezbollahem. Według umowy Izrael miał wycofać się z Libanu do 26 stycznia; później przedłużono ten termin do 18 lutego.

Zawieszenie broni zakłada, że teren południowego Libanu zostanie opuszczony zarówno przez Izraelczyków, jak i Hezbollah, a całkowitą kontrolę nad tym obszarem przejmie regularna armia libańska. Izrael argumentował, że musi pozostać na południu Libanu, ponieważ armia tego kraju wciąż nie kontroluje całości tego terytorium, co stwarza niebezpieczeństwo ze strony Hezbollahu.

Mimo zawarcia rozejmu Izrael kontynuuje naloty na południowy i wschodni Libanie, tłumacząc, że ich celem są łamiący porozumienie terroryści z Hezbollahu. Izrael i Liban wymieniły się oskarżeniami o naruszenie umowy o zawieszeniu broni.

Izraelskie wojsko wzmocniło również swoje pozycje na północy Izraela, a w ostatnich dniach zintensyfikowało działania w pasie przygranicznym, by upewnić się, że przed wycofaniem zniszczono tam całą infrastrukturę bojową Hezbollahu - dodał portal Times of Israel.

Armia zapowiedziała jednocześnie, że w wypadku dalszych naruszeń rozejmu przez Hezbollah i braku reakcji ze strony wojska libańskiego, będzie nadal atakować to zbrojne ugrupowanie.

Przywódca Hezbollahu Naim Kasem ogłosił w niedzielę, że jeżeli Izraelczycy pozostaną w Libanie po wtorku, będą traktowani jako siły okupacyjne.

Izrael okupował południe Libanu przez 22 lata, ostatecznie wycofał się z niego w 2000 r. W latach 80. na tym terenie powstał szyicki Hezbollah, którego głównym celem była walka z Izraelem. Uznawana przez Zachód za ugrupowanie terrorystyczne organizacja przejęła z czasem całkowitą kontrolę nad południem kraju i stała się siłą militarną potężniejsza niż regularna armia libańska.

W XXI wieku Hezbollah nadal z różną intensywnością walczył z Izraelem, a po wybuchu wojny w Strefie Gazy, w październiku 2023 r., zaczął regularne ostrzały, co jesienią 2024 r. doprowadziło do otwartej wojny i najazdu wojsk izraelskich na południe Libanu.

 

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ ap/ sma

 

Zobacz także

  • Lotniskowiec USS Carl Vinson Fot. MC2 Sean M. Castellano/U.S. Navy

    Na Bliski Wschód przybył drugi amerykański lotniskowiec

  • Emmanuel Macron, fot. PAP/EPA/REUTERS POOL/Sarah Meyssonnier / POOL

    Macron w Kairze: popieram plan Egiptu na odbudowę Strefy Gazy, Hamas nie może nią rządzić

  • Strefa Gazy, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Armia izraelska rozszerza operację lądową w Strefie Gazy. Kolejne ofiary śmiertelne nalotów

  • Benjamin Netanjahu, fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

    Netanjahu: przywódcy Hamasu będą mogli wyjechać, jeżeli złożą broń

Serwisy ogólnodostępne PAP