W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił ustawę o gwarancjach finansowych dla zobowiązań Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE). Suma gwarancji ma sięgnąć 70 mld zł. Ustawą teraz zajmie się Senat.
Sasin wskazał, że "głównym, zasadniczym działaniem budowania polskiego bezpieczeństwa energetycznego jest właśnie powołanie NABE".
"Jesteśmy na absolutnie ostatnim już odcinku i czekamy na decyzję Senatu w tej sprawie. To bardzo ważne, żeby Senat nie blokował tych działań, które są niezwykle ważne dla polskiego bezpieczeństwa" - powiedział minister aktywów państwowych.
Jak dodał, w tej kadencji zostało jeszcze jedno posiedzenie Sejmu. Zaplanowane jest ono na 30 sierpnia br.
"Na najbliższym posiedzeniu Sejmu mamy do głosowania poprawki Senatu do bardzo ważnych ustaw, mam nadzieję, że również do ustawy o gwarancjach dla NABE, która jest w tej chwili w Senacie" -powiedział szef MAP.
Jak mówił, "przyjęcie tej ustawy jeszcze przed wyborami umożliwiłoby jesienią dokończenie procesu niezwykle trudnego, żmudnego i bardzo ważnego dla Polski, dla polskiego sektora energetycznego, czyli powołanie NABE".
"Mam dzieję, że Senat tutaj nie będzie nam kija w szprychy wpychał" - dodał.
Ustawa zakłada objęcie gwarancjami trzech grup instrumentów finansowych dla NABE: kredytu odnawialnego na finansowanie bieżącej działalności, w tym zakupu uprawnień do emisji CO2 z odnawialnym limitem - na poziomie 15 mld zł; długoterminowych pożyczek od grup energetycznych, w kwocie szacowanej na 9,9 mld zł; oraz zabezpieczenia terminowych transakcji zakupu określonych instrumentów finansowych – uprawnień do emisji CO2, oraz instrumentów zabezpieczających ryzyko walutowe z maksymalnym limitem finansowania 44 mld zł. W projekcie założono objęcie gwarancjami zobowiązań od początku IV kwartału 2023 r.
Termin ochrony gwarancyjnej będzie wynosił 8 lat od dnia utworzenia NABE. Gwarancjami Skarbu Państwa ma zostać objęte 70 proc. wymienionych zobowiązań finansowych. Z tytułu prowizji za udzielenie gwarancji do budżetu państwa ma wpłynąć w ciągu 10 lat - 7,6 mld zł.
Do NABE mają trafić wytwórcze aktywa węglowe kontrolowanych przez państwo spółek energetycznych. Utworzenie NABE ma się odbyć w dwóch etapach. W pierwszym Skarb Państwa nabędzie od spółek: PGE, Taurona, Enei i Energi ich spółki zależne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych elektrowniach węglowych, tj. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Elektrownia Połaniec oraz Energa Elektrownie Ostrołęka.
Następnie spółki zostaną skonsolidowane w ramach PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (GiEK). Nastąpi to poprzez wniesienie przez Skarb Państwa akcji lub udziałów tych spółek na podwyższenie kapitału zakładowego PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. GiEK będzie następnie funkcjonować, jako NABE.
W zeszłym tygodniu spółki PGE, Tauron, Enea i Energa podpisały dokumenty zawierające podsumowanie warunków transakcji nabycia przez Skarb Państwa aktywów węglowych posiadanych przez te podmioty celem utworzenia NABE. Wcześniej spółki te poinformowały, że mają zgody korporacyjne dotyczące tej transakcji. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
jc/