O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jacek Siewiera o decyzji KE ws. dofinansowania produkcji amunicji: Mamy do czynienia ze skandalem

Ws. dofinansowania produkcji amunicji czołgowej i artyleryjskiej przez Komisję Europejską mamy do czynienia ze skandalem - ocenił szef BBN Jacek Siewiera. Z trzech wniosków złożonych przez Dezamet Nitrochem oraz Mesko dla polskich firm przydzielone zostało jedynie 0,4 proc. całego dofinansowania - dodał.

Jacek Siewiera, fot. PAP/Leszek Szymański
Jacek Siewiera, fot. PAP/Leszek Szymański

W piątek Komisja Europejska zdecydowała o przekazaniu koncernom zbrojeniowym 500 mln euro na zwiększenie zdolności produkcyjnych amunicji artyleryjskiej. Ma to na celu dostarczenie większej liczby pocisków Ukrainie i uzupełnienie zapasów państw Unii Europejskiej.

Decyzja KE ma umożliwić europejskiemu przemysłowi obronnemu zwiększenie zdolności produkcyjnych do 2 mln pocisków rocznie do końca 2025 roku. Obecnie te moce są szacowane na nieco ponad 1 mln rocznie. Środki mają trafić dla takich firm, jak Rheinmetall, Nammo, Chemring Nobel, Hellenic Defence Systems, Eurenco i inne. Mają też pobudzić dodatkowe inwestycje ze strony przemysłu poprzez współfinansowanie, co ma przełożyć się na łączną kwotę inwestycji o wartości około 1,4 mld euro.

Do tej decyzji odniósł się w sobotę na platformie X szef BBN. "Jedno jest pewne: w sprawie dofinansowania produkcji amunicji czołgowej i artyleryjskiej przez Komisję Europejską mamy do czynienia ze skandalem" - napisał Siewiera.

Więcej

Ćwiczenia Wojska Polskiego (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Lech Muszyński

MON: skala zakupów w Wojsku Polskim wymaga wyjątkowej transparentności i racjonalności

"Z trzech wniosków złożonych przez Dezamet Nitrochem oraz Mesko dla polskich firm przydzielone zostało jedynie 0,4 proc. całego dofinansowania, zaś niemiecki kapitał otrzymał niemal 20 proc. dostępnej puli 500M €. Oprócz ustalenia czy zawodnicy popełnili błędy techniczne, czy zostali faulowani jeszcze przed wejściem na ring i to przez sędziego, konieczne jest natychmiastowe złożenie protestu co do wyników tego postępowania. Jeśli tak ma wyglądać europejska solidarność to niech nikogo nie dziwi kontraktowanie sprzętu za Atlantykiem i na Pacyfiku. To kwestie FUNDAMENTALNE" - podkreślił szef BBN.

Według Jacka Siewiery, ewentualne tłumaczenia, że wnioski miały wady formalne nie mogą być poważne. "Zawsze można oferenta wezwać do uzupełnienia braków" - dodał. "Żadne tłumaczenia, że dofinansowanie będzie jeszcze w drugiej turze nie może być zadowalające dla Polskiego Rządu. Wtedy kontrakty będą już alokowane, a Polska Armia uzależniona od zewnętrznych podmiotów" - podkreślił szef BBN.

Wcześniej do tej sprawy odnosił się także b. minister obrony Mariusz Błaszczak. "Donald "Król Europy" Tusk załatwił dla Polski całe 0,42 proc. z unijnego programu produkcji amunicji. Inicjatywa Komisji Europejskiej jest słuszna i potrzebna. Tylko dlaczego z przekazanych 500 mln euro dla europejskich firm zbrojeniowych na zwiększenie produkcji amunicji artyleryjskiej, Polska otrzymuje zaledwie ok. 2,1 mln euro?" - zapytał. Jak dodał, niemieckie firmy dostaną ok. 85 mln, a węgierskie 27 mln euro.

Janusz Sejmej odpowiada

Byłemu ministrowi obrony odpowiedział rzecznik MON: "Panie Pośle Błaszczak: grantów na produkcję amunicji mamy dokładnie tyle, ile Pan pozostawił po sobie w polskim przemyśle zbrojeniowym". "To, że zdobywa go tylko jedna nasza firma powinno być dla Pana wstydem, bo oferty można było składać przez 2 miesiące od października 2023 r., a do tego programu zgłosił Pan akces osobiście w marcu 2023 r. A więc program był ogłoszony za kadencji rządu PiS!"

Zarzucił też Błaszczakowi, że zamiast go wesprzeć "wolał urządzać w tym czasie polityczne pikniki". "Warto było dbać o nasze firmy, a nie koncentrować się na ciągłej wymianie prezesów. Dziś mamy tego efekty. Z trzech firm, jakie aplikowały do programu ASAP zakwalifikowano zaledwie jedną. To obraz jaki Pan po sobie pozostawia" - podsumował rzecznik MON.

(PAP)

nl/

Zobacz także

  • Nowy szef BBN gen. broni Dariusz Łukowski Fot. PAP/Leszek Szymański

    Oto nowy szef BBN. Kim jest Dariusz Łukowski?

  • Szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. Fot. PAP/Rafał Guz

    Paprocka: w poniedziałek po południu dojdzie do zmian w kierownictwie KPRP

  • Jacek Siewiera. Fot. PAP/	Jarek Praszkiewicz

    Szef MON: Jacek Siewiera bardzo dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków

  • Jacek Siewiera. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Szef BBN Jacek Siewiera złożył rezygnację

Serwisy ogólnodostępne PAP