Jakub Małecki o adaptacji „Święta ognia”: film jest bardzo bliski książce [NASZE WIDEO]

2023-10-06 18:40 aktualizacja: 2023-10-08, 14:08
Jakub Małecki. Fot. PAP/Kalbar
Jakub Małecki. Fot. PAP/Kalbar
„Bardzo przyjemnie było obserwować sposób, w jaki Kinga Dębska zarządzała tym ogromnym statkiem i załogą” – tak o realizacji filmu „Święto ognia” mówi w rozmowie z PAP.PL Jakub Małecki, pisarz, autor jego książkowego pierwowzoru. Jak ocenia, adaptacja jest bardzo bliska dziełu, które napisał. Ekranizacja trafi do kin w całej Polsce w najbliższy piątek.

„Zdziwiło mnie, że ostateczna wersja filmu jest tak bliska książce” – podkreślił w rozmowie z PAP.PL Małecki. Opowiedział też o procesie powstawania powieści oraz o tym, jak wyglądała praca na planie filmu Kingi Dębskiej.  

„Święto ognia” to historia sióstr Łabendowicz. Starsza, Łucja, w którą wciela się Joanna Drabik to tancerka baletowa. Marzeniem kobiety jest zagranie głównej roli w spektaklu, a dążenie do jego realizacji przypłaca zdrowiem. Młodsza o dziewięć lat Anastazja, grana przez Paulinę Pytlak urodziła się z porażeniem mózgowym. Niepełnosprawność ogranicza ją fizycznie, dziewczyna zachowuje sprawność intelektualną, nie jest jednak w stanie wypowiadać się w sposób zrozumiały. Pełniąca funkcję narratorki zarówno w powieści, jak i w filmie bohaterka pragnie doświadczać życia w taki sposób, jak zdrowi ludzie. 

Jakość życia i sposób funkcjonowania w społeczeństwie sióstr Łabendowicz wydają się skrajnie odmienne. Jednak podobieństwo jest dostrzegalne w wysiłku, jaki wkładają w pracę nad swoim ciałem. „Można powiedzieć, że robimy z Łucją dokładnie to samo. Obie siłujemy się ze swoim ciałem i próbujemy zmusić je do czegoś, czego ono wcale nie chce” – mówi Anastazja w filmie Kingi Dębskiej.

„Świat baletu poznałem głównie przez Paulinę Jurkowską, która tańczy jako koryfejka w Polskim Balecie Narodowym” – zdradził Małecki. „Ona pojawia się nawet w drobnej scence w filmie jako nauczycielka baletu oceniająca małą Łucję” – wskazał. 

W opowiedzeniu o tym, jak żyje osoba z porażeniem mózgowym, Małeckiemu pomogły własne doświadczenia, jak wyjawił po tym, jak kilkanaście lat temu porzucił pracę w banku zatrudnił się w domu opieki społecznej. Właśnie tam pisarz opiekował się parą z porażeniem mózgowym. „Wtedy bardzo dobrze poznałem ich świat: to, jaki potrafi być pogodny, radosny” – powiedział PAP.PL autor „Święta ognia”. 

„Kinga Dębska od bardzo różnych stron podchodziła do tego scenariusza. Historię zdecydowała się opowiedzieć chronologicznie” – opowiedział Małecki, który był na planie filmu podczas realizowania produkcji. W adaptacji pojawiają się rodzice sióstr Poldek i Lena, w których wcielają się Tomasz Sapryk oraz Karolina Gruszka. Widzowie obserwują okoliczności, w jakich poznała się para i jak rozwijała się relacja małżonków. 

Film „Święto ognia” zdobył dwie nagrody na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Paulina Pytlak została wyróżniona za najlepszy debiut aktorski. Statuetka dla najlepszej aktorki drugoplanowej trafiła do Kingi Preis, ex aequo nagrodę otrzymała Agnieszka Kwietniewska za film „Tyle co nic”. (PAP)

Autorka: Klaudia Grzywacz

kgr/