2024-06-07 12:33 aktualizacja: 2024-06-07, 13:23
Jakub Szymański. Fot. PAP/Adam Warżawa
Sześcioro Polaków pobiegnie w sobotnich półfinałach na 100 i 110 m ppł lekkoatletycznych ME w Rzymie. Do rozstawionych Damiana Czykiera i Pii Skrzyszowskiej dołączyła czwórka biało-czerwonych. "Moim celem jest medal" - powiedział zwycięzca porannych eliminacji Jakub Szymański.
Szymański czasem 13,53 pewnie wygrał bieg eliminacyjny. Awans wywalczył także Krzysztof Kiljan, który był drugi w swojej serii wynikiem 13,78.
Ten pierwszy ocenił, że sześcioro polskich zawodników w półfinale ME na krótkich dystansach płotkarskich pokazuje, że "poziom w naszym kraju poszedł mocno do góry".
"Te eliminacje to był dla mnie gładki bieg. Mogłem sobie nawet zwolnić, gdy już chciałem. I tak miałem najlepszy czas porannej sesji" - mówił.
Zadeklarował jasno, że celem jest walka o medal. "Ustawiłem sobie to tak w głowie, że najtrudniejsza jest droga do finału. Jeżeli już tam awansuję, to w bezpośredniej walce o medale ma się już czystą głowę i się zupełnie inaczej biega" - powiedział Szymański.
Klaudia Siciarz i Marika Majewska awansowały do półfinału biegu na 100 m ppł. Klaudia Wojtunik popełniła falstart i została zdyskwalifikowana. Broniąca tytułu Skrzyszowska była zwolniona z udziału w eliminacjach.
Siciarz uzyskała najlepszy czas w sezonie - 12,94, natomiast Majewska przebiegła 100 m ppł w 13,11.
"To na pewno duże emocje, gdy biega się wśród tak szybkich zawodniczek i na tak wspaniałym stadionie" - powiedziała PAP 22-letnia Majewska, debiutująca w imprezie tej rangi.
Mówiła, że to dla niej "doświadczenie i lekcja, która da dużo na przyszłość". Awans do finału, jak zadeklarowała, byłby dla niej na tym etapie kariery spełnieniem sportowych marzeń. W tym roku "złamała" już barierę 13 sekund i jest przekonana, że jest na to gotowa i w Rzymie.
Siciarz była bardzo zadowolona z najlepszego startu w sezonie. "W końcu forma idzie do góry. Trafiliśmy z nią w bardzo dobry moment" - przyznała.
Biegi półfinałowe i finał odbędą się w sobotę wieczorem.
ME w Rzymie potrwają od piątku do 12 czerwca. (PAP)
Z Rzymu Tomasz Więcławski (PAP)
kgr/
