Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki wezwani przez komisję śledczą ds. afery wizowej

2024-02-06 15:11 aktualizacja: 2024-02-06, 21:57
Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Tomasz Gzell
B. szef MSZ Zbigniew Rau, b. wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk i jego współpracownik Edgar K. oraz b. minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński znaleźli się w gronie świadków, którzy mają stanąć przed komisją śledczą ds. tzw. afery wizowej.

Podczas posiedzenia komisji posłowie przegłosowali, że wezwani do złożenia wyjaśnień przed komisją są m.in.: były minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, b. wiceminister spraw Zagranicznych Piotr Wawrzyk oraz Edgar K., współpracownik Wawrzyka, b.szef MSWiA Mariusz Kamiński, b. premier Mateusz Morawiecki oraz Jarosław Kaczyński jako b. przewodniczący Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.

Komisja powołała na świadków także byłych szefów Agencji Wywiadu Piotra Krawczyka i płk. Bartosza Jarmuszkiewicza.

Komisja chce przesłuchać też m.in. ambasador RP w Nigerii Joannę Tarnawską, b. ambasadora w Kenii Jacka Bazańskiego, b. ambasadora w Indiach Adama Burakowskiego i Damiana Irzyka, byłego konsula w Mumbaju.

Przesłuchany zostanie też. b. szef MSZ Jacek Czaputowicz. Odrzucono natomiast wniosek posłow PiS oraz posła Konfederacji Krzysztofa Mulawy o przesłuchanie obecnego szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który kierował resotrem spraw zagranicznych również za czasów rządów PO-PSL. Nie zostaną przesłuchani także byli ministrowie spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna i Witold Waszczykowski, o co wnioskował poseł Mulawa. 

Mateusz Morawiecki o komisji ds. wiz: stawię się, jeśli zostanę wezwany

Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej został zapytany, czy - jeśli zostanie wezwany - to stawi się przed komisją śledczą ds. afery wizowej.

"Ja nie mam tutaj żadnych obaw co to naszej obecności tam. Oczywiście, stawię się przed komisją, jeśli wezwie mnie na posiedzenie" - odpowiedział Morawiecki.

Wiceprezes PiS podkreślił, że nieprawidłowości dotyczące wiz zostały wykryte przez nasze służby specjalne. Według niego dotyczyło to 260 wiz, tymczasem przeciwnicy polityczni PiS podkreślali, że - 260 tys. wiz.

Polityk wyraził też nadzieję, że komisja zbada okres rządów Platformy Obywatelskiej.

"Jeśli Platforma nie boi się niczego w odniesieniu do tematów wizowych, to, mam nadzieję, że akty prawne wówczas inicjowane przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych będą również przedmiotem debaty na tej komisji" - powiedział.

We wtorek ruszyły prace sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej. Ma ona badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, ustalić liczbę oraz tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP lub wobec których zalegalizowano pobyt na terytorium RP w wyniku nadużyć, zaniedbań i zaniechań organów administracji rządowej lub innych podmiotów i osób podlegających kontroli Sejmu. Komisja ma ocenić umowy dotyczące pośrednictwa wizowego oraz działania podejmowane w związku z przygotowaniem umów pośrednictwa wizowego, ich zawarciem lub realizacją.

Zakres prac komisji ma objąć okres od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. (PAP)

Autorzy: Olga Łozińska, Edyta Roś,  Rafał Białkowski